"Xięgi Schulza" z niesamowitą choreografią i kostiumami [FOTO]

Już 8 czerwca 2018 Teatr Polski we Wrocławiu zaprezentuje najnowszą premierę. Spektakl "Xięgi Schulza" to poetycko-wizyjna impresja na motywach prozy Brunona Schulza. Prezentujemy komentarz reżysera oraz aktorki z obsady, a także zdjęcia z próby przed premierą >>

Znakomity zespół na scenie

Na scenie zobaczymy efekt wspólnej pracy stałej obsady Teatru oraz grupy osób wybranych w castingu. Z pracy z zespołem zadowolony jest sam reżyser. - Mamy pewną ideę i ją przekładamy na język sceny w sensie teatralnym. Nie chcemy robić tu „Broadwayu”, bo utwór Schulza nie jest na to materiałem. (…) Bardzo się cieszę, że mogę pracować z aktorami, którzy są utalentowani i skromni, ale też wspomagają reżysera w sposób zawodowy. Wyłoniłem charakterystyczną grupę utalentowanych, młodych ludzi, którzy potrafią czytać nuty, są dobrze wykształceni, znakomicie dają sobie radę z pantomimą, ruchem i choreografią. Grają tu dość poważne role i epizody aktorskie. Ta grupa jest kilkunastoosobowa i stanowi energię i trzon tego spektaklu - mówi Jan Szurmiej, reżyser. 

Przedstawienie zachwala także jedna z aktorek, która gościnnie występuje w spektaklu. - Gram Małą Biankę, czyli piękną i czystą miłość Bruno Schulza, a dodatkowo współtworzę z kolegami i koleżankami zespół tego spektaklu, m. in. w choreografiach i songach. Mam 17 lat i jestem najmłodsza w całym zespole, a rolę dostałam po udziale w castingu. Podczas niego trzeba było zaśpiewać kilka piosenek, zatańczyć improwizowany układ do wybranej muzyki i po prostu pokazać wszystko najlepsze co się umie - mówi Marika Klarman, aktorka z obsady spektaklu. - To będzie piękny spektakl, z pięknymi obrazami, kostiumami z epoki i robiącą wrażenie choreografią. Do tego jest piękne światło, kurtyny świetlne i znakomita muzyka, którą napisał Marcin Partyka. Wszystkiego się można spodziewać! - zachęca Marika Klarman.  

Poznaj obsadę spektaklu "Xięgi Schulza" >>

O spektaklu

Zobaczymy rozśpiewane i roztańczone widowisko z elementami pantomimy i z wykorzystaniem technik teatru lalkowego. Będzie to oniryczna wizja żydowskiego świata, którego już nie ma, postrzegana z niebywałą wyobraźnią oczami samego Schulza. Głównym bohaterem spektaklu ma być autor zawarty w postaci Józefa złożonej symultanicznie z trzech jego wcieleń - starego, średniego i małego. Ta triada złoży się na doświadczenie artysty w różnych okresach jego wędrówki przez świat - między twórczym bytem a tragiczną śmiercią.

Michał Derkacz

fot. Krzysztof Zatycki