Teraz? - recenzja spektaklu [Studium Musicalowe Capitol]
2023-04-17 10:50:46 | Wrocław15 kwietnia 2023 roku mieliśmy okazję zobaczyć spektakl dyplomowy pod tytułem „Teraz?” w wykonaniu studentów i studentek trzeciego roku Studium Musicalowego Capitol we Wrocławiu. Przedstawienie pierwszy raz pokazywano w ramach Nurtu Off podczas 43. edycji Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Czy jest to udane dzieło? Czy młodzi artyści z podniesioną głową mogą wkroczyć w świat profesjonalnego teatru? Przeczytajcie recenzję!
Zobaczcie zdjęcia z tego przedstawienia >>
Teraz? Poczekajmy jeszcze chwilę. Nie jesteśmy jeszcze
gotowi. A kiedy będziemy? Czy rozpoznamy ten moment? Takie pytania stawiają
sobie bohaterowie już na samym początku, by później szukać odpowiedzi, gubić
się, błądzić, kłócić, zgadzać, zmieniać lidera, ufać sobie i innym. Odbywa się
to poprzez szereg występów, kiedy to 9 aktorów i aktorek (Aleksandra
Andrzejewska, Barbara Białkowska, Bartłomiej Jasiak, Adrianna Kwiatkowska,
Martyna Majcher, Małgorzata Majda, Mateusz Misztal, Aleksandra Radzioch i
Aleksandra Wojtas) kolejno przejmuje palmę pierwszeństwa i dominuje scenę, aby pokazać
nam pełnię nabytych umiejętności scenicznych, ruchowych i przede wszystkim
wokalnych.
Młodzi artyści wcielają się w role nie tyle postaci co stanów emocjonalnych, decydujących o podejmowaniu decyzji czy robić coś… teraz? Poznajemy Rozum, Chaos, Lęk, Ekscytację, Odwagę, Wygodę, Ciekawość, Zagubienie, Wizję. Czy któreś z nich da radę zdecydować się na krok za okrąg jaki ich otacza i kto tego dokona?
Choć symbolika zamknięcia w okręgu, podobnie jak historia,
problematyka i przesłanie są wyjątkowo proste w odbiorze i nie proponują
niczego odkrywczego, to jednak grupa realizatorów (Natasza Sołtanowicz, Joanna
Kowalska, Damian Banasz i Grzegorz Bieńko) dali radę pogodzić wymogi formalne spektaklu
dyplomowego studentów z własną wizją na projekt, który nie tylko zaprezentuje
kompetencje aktorskie członków obsady, ale będzie też spełniony artystycznie.
Tak oto dostaliśmy 9 występów, które wyraźnie różniły się od siebie (m. in. ze względu na osobowość danej postaci), ale zgrabnie łączyły w jedną opowieść. Można się tu przyczepić, że postacie gubią swoje cechy szczególne, gdy nie są akurat na piedestale, ale tłumaczymy to sobie wprowadzeniem elementu tłumu, który musi podporządkować się jednemu liderowi. Każdy stając się nim na kilka chwil wygłasza krótki monolog i śpiewa piosenkę.
Tak się złożyło, że 6 pierwszych występów robi zdecydowanie większe wrażenie niż 3 ostatnie, ale są one tak od siebie różne, że subiektywne wrażenie każdego widza z pewnością będzie inne. Biorąc pod uwagę, że jest to spektakl dyplomowy, trzeba i tak pochwalić wysoki poziom młodych artystów, licząc że choć połowa z nich poradzi sobie z coraz poważniejszymi wyzwaniami branży. Obecnie poziom grupy, którą podziwialiśmy w „Teraz?” nie jest wyrównany, ale za wybrane jednostki z pewnością będziemy trzymać kciuki, czekając na występy w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu i nie tylko.
Michał Derkacz
fot. Krzysztof Zatycki