"Symfonia alpejska" - premiera spektaklu o Wandzie Rutkiewicz. Zobacz zdjęcia i komentarze twórców [FOTO]
2023-06-01 10:01:26 | Wrocław„Symfonia alpejska. Thriller spirytystyczno-pantomimiczny inspirowany postacią Wandy Rutkiewicz z muzyką Ryszarda Straussa” to nowe przedstawienie we Wrocławskim Teatrze Pantomimy do zobaczenia od 2 czerwca 2023 roku. Cezary Tomaszewski prezentuje fantazmatyczną historię zaginionego ciała Wandy Rutkiewicz, które nawiedza i wzywa zespół mimów w momencie, kiedy odmowa dyskusji, ucieczka i zniknięcie wydają się już jedyną słuszną drogą. Jak twórcy komentują ten spektakl? Poznajcie ich wypowiedzi i zobaczcie zdjęcia z próby przed premierą >>
„Symfonia alpejska” jest wyprawą w poszukiwaniu cielesno-politycznego uzdrowienia, wiodącą przez górskie hale, zamieszkane przez białych, puszystych Yeti, przypominających papieży i zjawy, łudząco podobne do Tomaszewskiego; łąki spowite legendą Wandy, unoszącą się we mgle; tybetańskie klasztory na szczytach ośmiotysięczników.
- Cezary Tomaszewski wydawał mi się oczywistym wyborem jeśli chodzi o artystę, którego miałabym przyjemność zaprosić do współpracy z Wrocławskim Teatrem Pantomimy. Fascynuje mnie jego poczucie humoru, zabawa banałem i kiczem, czyli coś czego dawno w naszym repertuarze nie było. Mamy nadzieję, że tym przedstawieniem zaskoczymy naszą publiczność - mówi Agnieszka Charkot, aktorka i Dyrektorka naczelna WTP.
- W spektaklu jest grupa mimów i oni grają konkretne postacie z biografią, imionami itd., ale oczywiście pojawia się główna bohaterka – Wanda Rutkiewicz, która jest inspiracją do tego przedstawienia. Spotyka się z grupą mimów na szlaku. (…) Postać Wandy Rutkiewicz daje nam sposobność do pokazania na scenie różnych niesamowitych akrobacji i pełnego wachlarza pracy z ciałem. Stosujemy takie techniki pantomimy jak np. kontrapunkty czy iluzja - tłumaczy Agnieszka Charkot.
- W tym spektaklu inspirujemy się także filmem niemym, a w takich produkcjach często pojawiały się plansze z napisami. Mamy dość kolorową scenografię i trudno dokładać jeszcze do niej tekst z telebimu i dlatego pojawia się gościnnie aktorka Małgorzata Biela, przejmując funkcję napisów i narratora - dodaje Charkot.
- W tym spektaklu gram Tajemniczą dziewczynę o głosie i sercu jak dzwon, ale także Wandę Rutkiewicz razem z Agnieszką Dziewą oraz Monika Rostecką. Jesteśmy trzema Wandami, ale tutaj każdy gra więcej niż jedną postać. (…) Postać Wandy jest punktem wyjścia do opowiadania o różnych rzeczach. Mamy Paryż z XVII wieku, mamy Himalaje, ale też teatr pantomimy. Dużo miejsc, dużo postaci, zderzenia światów - zapowiada Małgorzata Biela.
- Przez cały spektakl opowiadam o tym co się dzieje, komentuję i dopowiadam, ale moja rola to nie tylko narracja. Wchodzę w akcję i mam zmienną relację z resztą postaci - dodaje Biela.
Michał Derkacz
fot. Aneta Dworak