Spektakl "Frankenstein" na deskach Teatru Muzycznego Capitol [FOTO]

Już 15 lutego 2018 roku w Teatrze Muzycznym Capitol po raz kolejny zawita musicalowa wersja historii Doktora Frankensteina i jego Potwora, "Frankenstein". Przedstawiamy najnowsze zdjęcia z próby!

Zobacz zdjęcia z próby >>

Spektakl zainspirowany słynną powieścią Mary Shelley, opublikowaną w 1818 roku, wraca na deski teatru. Historia, z którą warto się zapoznać nie tylko ze względu na dobre recenzje, ale również przez powiązania z Dolnym Śląskiem. Istnieje bowiem kilka legend związanych z tym rejonem, które mogłyby zaispirować autorkę do napisania makabrycznej historii.

W 1606 roku w Ząbkowicach Śląskich panowała dżuma, zbierając swoje żniwo. Niestety lokalnym grabarzom mało było śmierci i postanowili dodatkowo zadbać o swój biznes. Wytwarzali proszek ze zwłok zmarłych i rozsypywali go by zarażać mieszkańców, zapewniając sobie więcej pracy. Mimo aresztowania i ukarania szajki problem zachorowań nie zniknął od razu, a ewangelicki proboszcz wygłaszał kazania w intencji pokonania zarazy. To wtedy pojawiło się wyobrażenie "diabelskiego łowcy", który miał zarażać ludzkie umysły i popychać ich do złych czynów. Z czasem został przekształcony w postać z krwi i kości, potwora Frankensteina, którego nazwa wzięła się prawdopodobnie od nazwy miasta, która jeszcze wtedy nie brzmiała Ząbkowice Śląskie, a właśnie Frankenstein. Nie byłoby więc niczym dziwnym, gdyby Mary Shelley podczas swoich podróży po Europie usłyszała tę historię i postanowiła zaczerpnąć z niej ispirację.

Reżyserowi Wojciechowi Kościelniakowi towarzyszyła ekipa współautorów m.in. "Mistrza i Małgorzaty": muzykę napisał Piotr Dziubek, teksty piosenek - Rafał Dziwisz, scenografię zaprojektował Damian Styrna. W rolach głównych występują Mariusz Kiljan jako Doktor Frankenstein i Cezary Studniak jako Monstrum. Spektakl wzbudzi w widzach dreszcz emocji, ale z lekkim przymrużeniem oka.

DS

fot. Krzysztof Zatycki

źródło: www.teatr-capitol.pl