Recenzje - Teatr

Pani Furia - recenzja spektaklu

2018-05-21 10:35:14 | Wrocław

„Pani Furia” to spektakl, który od 19 maja 2018 można oglądać we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Sztuka autorstwa Grażyny Plebanek została nagrodzona w II Konkursie Dramaturgicznym Strefy Kontaktu, a za reżyserię odpowiedzialny jest Krzysztof Czeczot, który wcześniej w teatrze WTW zaprezentował bardzo pomysłowy spektakl „Gwiazda”. Jednak „Pani Furia” to znacznie większe przedsięwzięcie niż monodram z Maciejem Tomaszewskim. Czy na tę premierę warto się wybrać? Przeczytaj recenzję!

Pani Furia spektakl„Pani Furia” to, jak mówi sam reżyser, spektakl o brakach. Niemal każdy z bohaterów prezentuje jakiś brak, a problematyka, jaką się tu porusza, to przede wszystkim ksenofobia, rasizm i zatracenie własnego „ja” pod naciskiem czynników zewnętrznych. Jest też trochę tytułowej furii, ale ta stanowi jedynie finał danego wątku, a ważniejsze jest to, co do niej prowadzi.

Spektakl składa się zasadniczo z dwóch wątków, które są tak odrębne, że można by nawet powiedzieć, że to dwa przedstawienia na ten sam temat, połączone w jedno. Mamy tu bowiem prywatną, słodko-gorzką historię Anielki (Katarzyna Pilichowska) i jej matki (Elżbieta Golińska) oraz niemal filmową, policyjną opowieść, której bohaterką jest Alia (Dominika Kimaty) - Afroamerykanka wcielona do zagranicznej jednostki do zwalczania prostytucji i narkotyków. W tej konstrukcji, prezentującej naprzemiennie sceny z obu wątków, widać jak na dłoni, wszystkie zalety i wady spektaklu.

Otóż absolutnie wszystkie sceny z Anielką są znakomite, pomysłowe, świetnie opracowane, zagrane i dające do myślenia. Niestety, w scenach z Alią tego wszystkiego brakuje, co oczywiście nie jest winą aktorów, a raczej ogólnego zamysłu, który wydaje się po prostu oklepany, wtórny i nic nie wnoszący do debaty publicznej na temat, którego dotyczy. Co więcej, wątek Anielki pełen jest prześmiesznych motywów z ciekawym wykorzystaniem multimediów i rekwizytów, w tym nawet broni palnej! Policyjne sceny oparte są raczej na dialogach, które już nie raz słyszeliśmy, a silniejsze emocje dla widza przychodzą dopiero w finale.

„Pani Furia” to spektakl, który zdecydowanie mocniej oddziaływałby na nas kilka lat temu. Naturalnie problemy, które porusza, nadal są aktualne, ale dla wielu mogą okazać się już zbyt „przemielone” przez media, by wzbudzać emocje. Uwagę skupią na sobie niektóre, świetne popisy aktorskie, a i samo tempo i czas przedstawienia wyważono bardzo dobrze. Jednak w ogólnej ocenie, musimy przyznać, że na scenach WTW można obecnie zobaczyć kilka zdecydowanie lepszych propozycji.

Michał Derkacz

fot. Krzysztof Zatycki

promocje Groupon Local

Słowa kluczowe: Wrocławski Teatr Wpółczesny, Wrocław, teatr wtw, 2018, ocena, opinia
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Kolejność fal
Kolejność fal - recenzja spektaklu Wrocław

Wrocławski Teatr Współczesny zrealizował nagrodzoną sztukę Filipa Zawady.

Misiaczek
Misiaczek - recenzja spektaklu Wrocław

Scena Wrocławskiego Teatru Lalek zamienia się w las, w którym mały miś nie może zasnąć.

Pierwsze razy
Pierwsze razy - recenzja spektaklu studenckiego [AST Wrocław] Wrocław

Oceniamy przedstawienie w reżyserii Jakuba Krofty.

Polecamy
Sen nocy letniej Teatr Polski
Sen nocy letniej - recenzja spektaklu [Teatr Polski Wrocław] Wrocław

Magdalena Piekorz adaptuje sztukę Williama Shakespeare'a. Czy warto zobaczyć to przedstawienie?

Szewcy - recenzja spektaklu [Teatr Polski we Wrocławiu]
Szewcy - recenzja spektaklu

Jak prezentuje się spektakl "Szewcy" w Teatrze Polskim we Wrocławiu?

Ostatnio dodane
Kolejność fal
Kolejność fal - recenzja spektaklu Wrocław

Wrocławski Teatr Współczesny zrealizował nagrodzoną sztukę Filipa Zawady.

Misiaczek
Misiaczek - recenzja spektaklu Wrocław

Scena Wrocławskiego Teatru Lalek zamienia się w las, w którym mały miś nie może zasnąć.

Popularne
Zmarł Dariusz Siatkowski
Zmarł Dariusz Siatkowski

11 października, w wieku 48 lat, zmarł znany polski aktor, Dariusz Siatkowski. Przyczyna śmierci nie jest znana, jak poinformował Teatr im. Jaracza w Łodzi, gdzie przez ostanie lata pracował aktor, śmierć nastąpiła nagle w jednym z hoteli poza Łodzią.

W przeddzień czegoś większego
W przeddzień czegoś większego

Z Bartoszem Porczykiem - zwycięzcą Przeglądu Piosenki Aktorskiej w 2006 oraz twórcą spektaklu "Smycz", która stała się ważnym wydarzeniem na kulturalnej mapie Wrocławia - o pracy w teatrze i planach na przyszłość rozmawia Marcin Szewczyk.

"Gry" na wielu poziomach
"Gry" na wielu poziomach

W 1988 roku w jednym z izraelskich kibuców 11 mężczyzn zgwałciło 14-letnią dziewczynkę. W późniejszym procesie sądowym jedynie 4 spośród nich zostało uznanych winnymi i skazanych na karę pozbawienia wolności.