Ojeja! Oto nowa premiera we Wrocławskim Teatrze Lalek z widownią na żywo [FOTO]
2021-03-02 15:37:32 | WrocławJuż od 6 marca 2021 roku we Wrocławskim Teatrze Lalek będzie można (w tradycyjny sposób, na żywo!) zobaczyć spektakl pt. "Ojeja!, czyli o dziewczynce, która nie znała własnego imienia". Przedstawienie o dziewczynce z wyjątkowym talentem do wpadania w kłopoty powstało według tekstu i w reżyserii duetu Maria Wojtyszko i Jakub Krofta. Już teraz zobaczcie zdjęcia z próby przed premierą >>
Główni bohaterowie o fabule spektaklu i jego znaczeniu
- To już prawie rok, jak teatry w Polsce mają problem z regularnym graniem dla publiczności na żywo. Były dwie przerwy, kiedy powstała możliwość normalnego występowania, ale ta rozłąka z widownią się przeciąga wyjątkowo. Zarówno aktorzy, jak i wszyscy pracownicy naszego teatru, mają potrzebę powrotu do normalności. Osobiście jestem podekscytowana i nastawiona pozytywnie na premierę z widzami. Oby nic już się złego nie wydarzyło. Jest adrenalina i jest niepokój. Chcemy dać ujście tym oczekiwaniom i spotkać widza tutaj, w teatrze - mówi Anna Makowska-Kowalczyk, która w spektaklu gra Ojeję.
- Relacja mojej postaci z ojcem jest skonstruowana na zasadzie „oczekiwania kontra rzeczywistość”. Jej wydaje się, że nie spełnia oczekiwań ojca i to powoduje, że bohaterka podejmie pewną kluczową decyzję w trakcie spektaklu. Nie powiej, jaką, nie będziemy psuć zabawy widzom. Myśl jest jednak taka, że trzeba ratować zdrowie ojca, a także naprawić relacje. Ich łączy czułość i miłość, ale coś szwankuje na etapie komunikacji. Decyzja bohaterki jest potrzeba, by pewne rzeczy zostały zrozumiane - tłumaczy Makowska-Kowalczyk. - Ojeja trafi do krainy krasnoludów, będą też trolle, piraci oraz syreny. Spotkamy się z wieloma postaciami i zwiedzimy liczne krainy. Wiele się będzie działo - zachęca aktorka.
- Mamy scenę z piratami, kiedy trup ściele się gęsto, ale traktujemy to wszystko z przymrużeniem oka, tak teatralnie, wszystko jest tu umowne. Koledzy, którzy grają postacie umierające, zaraz wstają i przeradzają się w innych bohaterów, bo przygód jest tutaj co niemiara. Ojciec bohaterki podczas tych wydarzeń ma spojrzeć nieco inaczej na swoją córkę. Ma zmienić swoje nastawienie do niej. Zobaczy ją taką, jaką ona faktycznie jest, a nie jak on sobie zaplanował, że będzie. Doceni ją - komentuje Tomasz Maśląkowski, który gra ojca głównej bohaterki.
- Ten spektakl jest też z przesłaniem dla wszystkich rodziców, dziadków, opiekunów, którzy zajmują się dziećmi. Pokazuje, by nie zamazać indywidualności dziecka. Nie zakazać mu pokazania wnętrza, bo tak jest bezpieczniej, łatwiej, po naszej myśli. Kształtowanie dziecka jest czymś bardzo trudnym. Nie zapominajmy o tym, że dzieci to żywe istoty z własnymi emocjami i planami. Kiedyś dzieci miały więcej wolności. Teraz też przydałoby się dać dzieciom więcej swobody związanej z samodzielnym próbowaniem, dotykaniem życia, by potem nie było bolesnego zderzenia z zastanymi realiami, by nie zabrakło narzędzi do samodzielnego życia - zaznacza Maśląkowski.
Opis spektaklu
Wysił Paradygmat jest uczonym, który pracuje nad Wielką Teorią Wszystkiego. Głęboko wierzy w to, że każdą rzecz na tym świecie da się ulepszyć. Niestety jego własna córka Ojeja jest tego żywym zaprzeczeniem. Dziewczynka od lat bezskutecznie próbuje zdać do drugiej klasy. Ze zmartwienia serce Wysiła pęka. Ojeja, rozumiejąc, że to ona jest przyczyną trosk ojca, postanawia opuścić dom i udać się po pomoc do Wielkiego Medyka Wszemistrza.
Wysił wie, że córka może sobie bez niego nie poradzić, dołącza więc do niej i wspólnie wyruszają na wyprawę aż do samej stolicy w nadziei, że Wszemistrz uleczy dziewczynkę. Czy szalona eskapada ojca i córki przez lasy, miasta i bezludne wyspy, przez krainy krasnali, syren i piratów doprowadzi bohaterów do celu? I czy wpłynie na ich wzajemną relację?
OJEJA! albo o dziewczynce, która nie znała własnego imienia (6+)
Premiera: 6.03.2021 | 17:00
Kolejne przedstawienia: 7,12,13,14.03.2021
Michał Derkacz
fot. Krzysztof Zatycki