"Nagasaki" - spektakl o duchowej bezdomności na początek nowego sezonu w Teatrze WTW [FOTO]
2020-09-01 16:16:22 | WrocławJuż 5 września 2020 o godz. 19:15, premierą spektaklu "Nagasaki", Wrocławski Teatr Współczesny zainauguruje nowy sezon artystyczny. Przedstawienie w reżyserii Pawła Kamzy zostało zrealizowane na podstawie powieści Érica Faye pod tym samym tytułem. Poruszamy jest tu temat bezdomności w znaczeniu psychologicznym, a widzowie mogą spodziewać się, że choć klimat na scenie będzie dość orientalny, to jednak będziemy w stanie odnaleźć w nim uniwersalne odbicie problemów, z jakimi spotykamy się także w Polsce.
Zdjęcia z próby przed premierą>>
Nagasaki - adaptacja powieści Érica Faye w Teatrze WTW
Przeczytajcie, jak nową propozycję interpretuje Tadeusz Ratuszniak, grający bohatera imieniem Shimura-san.
- Gram
postać, która jak w książce Érica Faye pt. "Nagasaki" jest
osobnikiem, nie zajmującym wiele miejsca. Żyje w jednostajnym rytmie, bez żony,
bez dzieci, wykonuje pracę, wraca do domu, relaksuje się i tak naprawdę nie
jest nikim szczególnym. Takich ludzi jest bardzo wielu - we Wrocławiu, w
Polsce, wszędzie - mówi Tadeusz Ratuszniak. - Druga bohaterka w spektaklu to osoba, która żyje obok niego, a on sobie
z tego nie zdaje sprawy. Z jego punktu widzenia, ona jest jak pasożyt - ktoś,
kto się wkradł. Jednak możemy na to patrzeć inaczej. Może ci, którzy nie mają
domów, mają prawo mieszkać w domach, gdzie jest więcej miejsca? To jest jej
sposób patrzenia, szczególnie, kiedy okazuje się, że ona tu już kiedyś
mieszkała. Spędziła tu najszczęśliwsze lata swego życia - dzieciństwo i
dojrzewanie, wiec w jakiś sposób to miejsce należy do niej, a nie do tego
mężczyzny, który wynajmuje i płaci. Oni są jak fragmenty układanki, jak puzzle,
które niby do siebie pasują, ale pewne fragmenty sprawiają, że nie da się ich
połączyć. Czasem tak jest też w prawdziwym życiu - tłumaczy aktor.
Zapytany o wspólny mianownik życia w Polsce i w Japonii, który jest ukazany w
spektaklu, Tadeusz Ratuszniak odpowiada: - Myślę,
że tu chodzi o emocje, ale też o kwestię braku spotkania - z kimś i z samym
sobą. Mówimy tu o utracie szansy i życiu, jak mówi bohater spektaklu -
"pomiędzy sukcesem a klęską". Natomiast jeśli chodzi o powrót na
scenę po koronawirusowej przerwie, Tadeusz Ratuszniak mówi: - Pierwszy raz zobaczę publiczność, po półrocznej
przerwie. Nie nastawiam się na nic. Jestem otwarty na to co się wydarzy. Mam nadzieję,
że będziemy mieli dla kogo grać i widzowie się nie przestraszą. Oby tylko nie
wydarzyło się nic takiego, co spowoduje ponowne zamykanie teatrów. Takie obawy
są. Ja prywatnie nie mam planu B.
Prapremiera spektaklu "Nagasaki" - 5 września 2020 o godz. 19:15 na Dużej Scenie WTW. Kolejne spektakle: 6, 8, 9, 10 września.
Michał Derkacz
fot. Krzysztof Zatycki