Monika Strzępka ostro o zwolnienieniu Mieszkowskiego i polityce kulturalnej Wrocławia
2014-09-01 08:42:11 | Wrocław
Znana reżyserka, laureatka Paszportu Polityki w ostrych słowach, nie unikając wulgaryzmów napisała na Facebooku, co sądzi o zwolnieniu Krzysztofa Mieszkowskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. - Uważam, że język pokojowej debaty się wyczerpał, nie ma miejsca na dyplomację. Kulturalna rozmowa sugeruje, że jesteśmy w stanie pokoju. A mamy stan wojenny – tłumaczy twórczyni „Courtney Love” w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Monika Strzępka to jedna z najważniejszych współczesnych reżyserek teatralnych. W duecie z Pawłem Demirskim stworzyła wielokotnie nagradzane spektakle, m.in. „W imię Jakuba S”, „Courtney Love” i „Tęczowa Trybuna 2012”. W swoim wpisie na Facebooku personalnie atakuje m.in. Barbarę Zdrojewską („najbardziej zależało jej, żeby wyp… Mieszkowskiego”), Grzegorza Stryjeńskiego, byłego zastępcę Mieszkowskiego do spraw finansowych („je… homofob, antysemita i gnój, który uważał, że aktorki są od tego, żeby dawać mu dupy) oraz aktora Stanisława Melskiego („od ośmiu lat nie postawił stopy na scenie”).
Reżyserka zapowiada również, że sprzedaje swoje mieszkanie we Wrocławiu. "Mieszkałam tam przez parę lat. Jakoś nieodpowiedzialnie kupiliśmy tam z Pawłem mieszkanie. W super okolicy, szczęśliwi, że nie mieszkamy w stolicy Polski, pamiętam, z jakim zapamiętaniem krzyczałam na rozdaniu Warszawskich Wdech, których byliśmy laureatami: Cała Polska w cieniu Śląska!!! Dzisiaj już byśmy tak nie krzyczeli. O tym, czym jest ESK nie będę tu pisała. Wiem jedno: Wrocław jest najbardziej obsraną stolicą nie wiadomo czego, a my tam mamy mieszkanie na sprzedaż, bądź na wynajem".
Pełny wpis Moniki Strzępki:
Zdjęcie 1 Paweł Demirski i Monika Strzępka (Fot. B. Sowa)
Zdjęcia 2 Zrzut z Facebooka