"Macocha ojczyzna, czyli moja skradziona matka" w Instytucie Grotowskiego
2020-09-30 12:33:49 | WrocławJuż 16 i 17 października Instytut Grotowskiego zaprasza na pokazy premierowe spektaklu „Macocha ojczyzna, czyli moje skradziona matka” w reżyserii Joanny Lewickiej i Wicki Kalaitzi. Twórcy zapowiadają, że jest to opowieść o godzeniu się z przeszłością, ze swoim pochodzeniem, poszukiwaniu domu oraz oswajaniu nowej ojczyzny.
Klucz do historii
Całość powstała z inicjatywy Wicki Kalaitzi. Opowiada historię matki autorki, która padła ofiarą deportacji dzieci do Europy Środkowo – Wschodniej podczas greckiej wojny domowej. Spektakl zabiera nas w podróż od Albanii przez Jugosławię, Rumunię, Wrocław, Lipsk aż do Berlina Zachodniego, w którym bohaterka mieszka od 1981 roku aż do dziś. Opowieść o okrutnym losie małej Lenki pozwoli na refleksje dotyczące tego, kim jesteśmy, czym jest tęsknota za domem, za ojczyzną i poczuciem przynależności. Podzielenie się tą osobistą historią przeszłości jest kluczem otwierającym kolejne historie i powrotem do tematu ofiar polskich, niemieckich i greckich świadków historii.
Międzynarodowe wsparcie
Reżyserką przedstawienia jest Joanna Lewicka – stypendystka prezydenta miasta Lublina, nominowana przez „Gazetę Wyborczą” do tytułu Kobieta Roku 2018. Stypendystka GLOBAL BERLIN 2020 senatu miasta Berlina. Od 2020 członkini Niemieckiego Stowarzyszenia Dramaturgicznego DG. Występuje Wicki Kalaitzi, która współpracowała m.in. z takimi teatrami jak Berliner Volksbühne, Deutsches Theater Berlin, Theatre National du Luxembourg, Ruhrfestspiele Recklinghausen czy Hamburger Kammerspiele.
Spektakl powstał przy wsparciu polskich i niemieckich instytucji: Urzędu Dzielnicy Berlin Pankow, Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, Instytutu Polskiego w Berlinie i Instytutu Pileckiego w Berlinie. Projekt prowadzi Fundacja od Wschodu do Zachodu. Realizacja jest częścią prowadzonego przez Joannę Lewicką projektu „Macocha Ojczyzna”, poświęconego tematowi pochodzenia, wykorzenienia i braku przynależności. Spektakl językach niemieckim i polskim z polsko-niemieckimi napisami.
GB/ip
fot. "Macocha ojczyzna, czyli moje skradziona matka" / materiały prasowe