Klasycy kabaretu na Gali Festiwalu Wrocek
2016-11-18 08:48:13 | WrocławNieobliczalny stand-uper, liryczny satyryk, dwa kultowe kabarety i człowiek z plastrem na ustach - to bohaterowie Gali Komediowego Międzynarodowego Festiwalu Wrocek, która 27 listopada odbędzie się we wrocławskim Imparcie. Dobra zabawa gwarantowana!
Festiwal Wrocek to największa cykliczna impreza komediowa w mieście. Co dwa tygodnie dostarcza olbrzymiej dawki śmiechu i dobrego humoru. Specjalizuje się przede wszystkim w stand-upie, najdynamiczniej rozwijającym się obecnie gatunku komedii. Nie są mu jednak obce inne formy rozrywki, jak choćby teatr komedii czy improwizacja, czyli spektakl tworzony na żywo, bez scenariusza, wyłącznie w oparciu o sugestie publiczności i nieograniczoną wyobraźnię autorów. Wrocek gromadzi najlepszych komików i artystów z całej Polski, ma także grono oddanych fanów - w tym roku przez widownię przewinęło się już ponad dwa tysiące osób!
Znakiem rozpoznawczym Wrocka już od wielu lat jest gala finałowa, która stanowi podsumowanie całorocznych zmagań na festiwalowej scenie. W tym roku odbędzie się 27 listopada w Imparcie. - Tegoroczna edycja została przygotowana specjalnie z myślą o Europejskiej Stolicy Kultury, w ramach której organizowany jest Festiwal Wrocek. Zobaczymy, jak zmieniał się kabaret w Polsce od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku aż po najnowsze trendy obowiązujące obecnie. A skoro o Europie mowa, to nie mogło zabraknąć gościa z zagranicy, który pokaże, z czego śmieją się ludzie w innych krajach - mówi Sławek Smorąg, prezes Fundacji Prototyp, która organizuje Festiwal Wrocek.
Kto wystąpi? W dużym skrócie artyści znani i lubiani. Andrzej Poniedzielski to król krainy łagodności, liryczny satyryk, poeta i bard, którego niespieszne, acz celne wywody zawsze wzbudzają aplauz publiczności. Nie dajmy się jednak zwieść pozorom – jak sam o sobie mówi, jest w nim element nieprzewidywalny.
Kabaret OTTO to jeden z nielicznych kabaretów, eksploatujących inne niż polityka rejony absurdu. Kojarzy się przede wszystkim z dowcipną i śmieszną piosenką. Utwory takie jak Zasmażka, Autobiografia Jolki Jolki czy Stirlitz i Kloss na stałe weszły już do historii kabaretu. OTTO (lub Ostatnie Takie Trio Oszołomów – jak sami tłumaczą swoją nazwę) to także niepowtarzalne gagi i skecze.
Kolejny gość to Mariusz Kałamaga, czyli ostry i nieobliczalny stand-uper, który zabija śmiechem. Założyciel formacji Łowcy.B, z którą w ubiegły roku wziął jednak rozwód bez orzekania o winie. Kocha za to Wrocek – wystąpi na nim już po raz czwarty.
Elita to legenda Wrocławia i już kultowy w naszym mieście kabaret. Synonim najwyższego poziomu artystycznego, gdzie słowo oraz tekst stanowią główną siłę przekazu i kontaktu z publicznością. To humor, który bawi i rozśmiesza kolejne pokolenia oraz nobilituje widza.
Gwiazdą wieczoru będzie Boy with Tape on his Face – nowozelandzki artysta uniwersalny i ćwierćfinalista amerykańskiej edycji programu Mam Talent, który udowadnia, że bariery kulturowe i językowe w sztuce nie muszą być odczuwalne. To mim z dźwiękiem, stand-up bez słów, sztuka bez gry aktorskiej. A co robi dokładnie? To już trzeba zobaczyć na własne oczy.
Gala Komediowego Międzynarodowego Festiwalu Wrocek odbędzie się w niedzielę, 27 listopada, o godz. 18:00 w Imparcie przy ul. Mazowieckiej 17. Bilety w cenie 50 i 60 zł dostępne są w kasie Impartu oraz na stronie www.festiwalwrocek.pl.
Wydarzenie organizowane jest w ramach Europejskiej Stolicy Kultury WROCŁAW 2016. Mecenat sprawuje miasto Wrocław.
ip