Karnawałowy "Baal" przed sesją
2009-01-09 14:31:32 | WrocławWrocławski Teatr Współczesny zaprasza na karnawałowy "Baal" przed sesją. W dniach 11 oraz 13-15 stycznia studenci zapłacą za bilety jedynie 15 zł!
Brecht napisał „Baala" w 1918 r. kiedy miał 20 lat. Ta młodzieńcza, rozwichrzona ballada sceniczna opowiada o poecie, który z „żarliwością wszystkich zwierząt" pochłania i jednocześnie kontestuje życie.
Baal, to babilońskie bóstwo, Bóg płodności, Bóg natury, życia, czyli to, co jest dla bohatera dramatu ideałem postaw - życie należy pożerać, spalać się w nim, chłonąć, trawić; jak najwięcej, jak najmocniej dążyć do szczęścia, które jest zaspokojeniem potrzeby zmysłowej. W tym pochłanianiu następuje odrzucenie Boga i świata. Dwuznaczność polega na tym, że w Biblii prorocy żydowscy nazwali Baala fałszywym bożkiem, fałszywym idolem, który zwodzi, w którego się wierzy, a który tak naprawdę nie ma żadnej wartości. Pojawia się więc pytanie, czy przypadkiem cała filozofia, cała ideologia i sposób życia Baala nie jest jakimś wielkim oszustwem?
"Baal" wg Bertolta Brechta
„Jest w tym utworze coś dzikiego i nieokiełznanego. Jest to dziwna mieszanina realizmu satyrycznej obserwacji życia, połączonej z subtelną i delikatną liryką. Są w tej sztuce głębokie, mądre rozważania o człowieku i jego miejscu w świecie i jest zbrodnia, cios zadany nożem po pijanemu w ponurej oberży. Są bogaci mieszczanie, których Brecht wyśmiewa, redakcja gazety, kabaret i szynk, jest wiejski zajazd, procesja, więzienie i ksiądz, wreszcie pola i lasy, opuszczona szopa drwali w pośrodku puszczy, w której Baal kończy swe marne życie, i błękitne, ciemniejące nocą, wygwieżdżone niebo, obecne przez cały czas nad bohaterami sztuki. Jak współczesny Dante prowadzi Brecht Baala przez wszystkie stacje męki ludzkiej, przez piekło współczesnego świata." (Roman Szydłowski)
Trailer spektaklu: