"Czas na mnie" - spektakl poetycko-muzyczny na koniec roku w Teatrze Polskim we Wrocławiu [FOTO]
2021-12-14 13:41:26 | Wrocław17 grudnia 2021 roku odbędzie się premiera spektaklu „Czas na mnie”, którym Teatr Polski we Wrocławiu zamyka swoje obchody Roku Różewiczowskiego. Jan Szurmiej (scenariusz i reżyseria) zaprasza na poetycko-muzyczne widowisko, opowiadające historię człowieka (alter ego poety), opisującego świat, w którym żyjemy, zarówno poprzez songi, jak i wrażliwość twórczą autora, który pełni funkcję narratora opowieści. Więcej o przedstawieniu opowiedział nam Dariusz Bereski, a zdjęcia z próby możecie zobaczyć w naszej galerii >>
Setna premiera Dariusza Bereskiego
- Wróżka mi kiedyś powiedziała, że do stu razy sztuka. W tym roku obchodzimy setną rocznicę urodzin Tadeusza Różewicza, mamy spektakl wieńczący ten rok i jest to też dla mnie setna premiera w życiu. Fantastycznie dla mnie się to wszystko złożyło, że po raz setny premieruję w tak ważnym spektaklu. W Teatrze Polskim we Wrocławiu czuję się bardzo spełniony. Gram naprawdę dużo, a wiem, że od stycznia jest plan na wznowienie spektakli, jak np. „Xięgi Schulza” gdzie gram główną rolę. To są fajne wyzwania i cieszę się z nich bardzo - mówi Dariusz Bereski, grający główną rolę w spektaklu „Czas na mnie”.
Alter ego Tadeusza Różewicza
- Bardzo trudno jest grać biograficznie kogoś tak wprost. Jeżeli ktoś odczyta we mnie Różewicza, a ja oczywiście posługuję się jego językiem, to fajnie, to bardzo dobrze. Natomiast ja jestem inny, co wiadomo - fizycznie i psychicznie jestem inną osobą, więc gdzieś tę poezję Różewicza i jego świat przepuszczam przez siebie, przez moją osobowość, moje skojarzenia i własne interpretacje. Dlatego w teatrze często używamy pojęcia alter ego. Wcześniej, np. grając Władysława Broniewskiego, też mówiłem, że to jest alter ego, a nie Broniewski. Tak samo było z Bruno Schulzem i teraz jest ta sytuacja z Tadeuszem Różewiczem. Natomiast „Czas na mnie” to jest głęboko metafizyczny i oniryczny spektakl - w świecie przedstawionym, w słowie, w muzyce. Jest też sarkastyczny, drastyczny i mocny! Pamiętajmy jaka jest ogólnie poezja Różewicza, często odnosząca się do takich spraw jak Holokaust. W przedstawieniu wędrujemy przez obrazy malarskie, od narodzin, przez dojrzałość aż do śmierci - odejścia w niebyt. Co po nas zostaje? Po jednych więcej, po innych mniej, a po Różewiczu zostało bardzo wiele - komentuje Bereski.
- To nie są tylko piosenki i recytacje wierszy, tylko to jest spektakl. Jest ruch, jest przedstawienie świata różewiczowskiego i jego samotni. Dla mnie, to główną rolę grają wszystkie postacie, które wychodzą z wierszy Różewicza, zostają przywołane w jego myślach i poezji. A scenografia i wizualizacje niech do końca będą dla widzów tajemnicą - zachęca aktor.
Obsada:
Matka BOŻENA BARANOWSKA
On DARIUSZ BERESKI
Duszyczka MONIKA BOLLY
Sprzątacz KRZYSZTOF BRZAZGOŃ/MICHAŁ CHOROSIŃSKI
Chłopiec BARTOSZ BUŁAWA
Dziewczyna ALEKSANDRA CHAPKO
Kloszard JAKUB GIEL
Śmierć – Femme Fatale ANNA HABA
Róża KATARZYNA JANEKOWICZ
Diabeł 1 MARCIN PARTYKA (gościnnie)/ŁUKASZ BZOWSKI (gościnnie)
Bóg WOLFRAM SPYRA (gościnnie)
Diabeł 2 KUBA STANKIEWICZ (gościnnie)
Anioł ROKSANA VIKALUK (gościnnie)
Realizatorzy:
scenariusz, reżyseria, inscenizacja i choreografia JAN SZURMIEJ
scenografia i kostiumy MARTA HUBKA
muzyka MARCIN PARTYKA, WOLFRAM SPYRA, KUBA STANKIEWICZ, ROKSANA VIKALUK
multimedia MIKOŁAJ PŁYWACZ
korepetytor śpiewu ROKSANA VIKALUK
Michał Derkacz
fot. Krzysztof Zatycki