Białe małżeństwo - recenzja spektaklu
2021-03-15 13:12:55 | Wrocław"Białe małżeństwo" to jedna ze sztuk Tadeusza Różewicza, którą można zobaczyć premierowo w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Dzieło to powstało w ubiegłym stuleciu wraz z uniezależnieniem się kobiet, ale nadal pozostaje aktualne. W spektaklu w realizacji Martyny Łyko podziwiamy kobiety, obsadzone nawet w rolach męskich. Widzimy jak główne bohaterki (Bianka i Paulina) poznają siebie - swoją tożsamość, emocje oraz seksualność.
Zobaczcie zdjęcia z próby generalnej >>
Historia o zmysłowości rozgrywa się w mowie i gestach aktorek. Szybkie, szarpane, wykrzykiwane gesty i słowa dają widzowi największe powody do przemyśleń. Bianka poprzez rygorystyczne tradycje i poglądy ma pełne pole do popisu, aby odkryć samą siebie. W spektaklu poznajemy dom oczami kobiet, a w nim relacje ludzi zamkniętych w genderowych nakazach społecznych. Ścieżka dźwiękowa, scenografia i oświetlenie wspaniale wprowadzają widza w klimat dzieła. Kostiumy podkreślają charakter postaci, a ich dość abstrakcyjny wygląd jeszcze wzmacnia odkrywanie tożsamości poszczególnych bohaterek.
Tadeusz Różewicz w swoim dziele przewidział bardzo ważne zmiany społeczne, które teraz są jak najbardziej zrozumiałe, powszechne. Normy zachowania mężczyzny i kobiety uległy zmianie, co nie znaczy, że są nieprawidłowe. Widz oglądając spektakl "Białe Małżeństwo" w wykonaniu artystów z Teatru Polskiego we Wrocławiu zastanawia się, czy przypadkiem nie podąża za tłumem lub stereotypami. Klasyczna sztuka daje do myślenia nawet w 2021 roku i jest to jej wielka wartość, którą w tym przedstawieniu potwierdzono.
Dominika Bierczak
fot. Krzysztof Zatycki