Recenzje - Teatr

"Poszukiwacze zaginionych arii" - relacja z koncertu w Operze Wrocławskiej

2021-11-28 22:03:55 | Wrocław

Nie od dziś wiadomo, że dobrze jest szukać odpowiedzi na postawione pytania. Tylko w ten sposób istnieje szansa na odnalezienie tego, co zostało ukryte przed światem. Również tą drogą można odkryć zapomniane, a może i nieznane dotychczas rzeczy. Przekonał się o tym Szymon Mechliński z Opery Wrocławskiej. Ten niezwykle utalentowany artysta zdecydował się na poszukiwanie zaginionych arii, które przez różnego rodzaju wydarzenia, nie doczekały się premiery lub szybko zapadły w niepamięć.

W dniach 26 i 28 listopada 2021r. odbył się koncert „Poszukiwacze zaginionych arii – koncert arii nieznanych”. W gmachu opery można było usłyszeć aż 15 utworów, które swoją historią sięgają kilkaset lat wstecz. Na scenie, wraz z Orkiestrą Symfoniczną Opery Wrocławskiej pod batutą Bassema Akiki, wystąpili: Joanna Zawartko, Piotr Buszewski oraz Szymon Mechliński. Wydarzenie poprowadził Krzysztof Ibisz.

Sprawdź, co jeszcze możesz zobaczyć i usłyszeć w Operze Wrocławskiej >>

Lekcja historii

Koncert, przygotowany przez Operę Wrocławską, stanowił niemałą, a potrzebną lekcję historii. Oprócz wiedzy o samych kompozytorach, których utwory na nowo odżyły na scenie, można było zachłystnąć się wiedzą o samym gmachu. Prowadzący, a więc wcześniej wspomniany Krzysztof Ibisz, w zabawny, acz odpowiedni sposób, przeplatał ciekawostki o salach instytucji, pożarach i odbudowach, których niestety nie zabrakło. To właśnie te krótkie, ale za to treściwe wstawki, powodowały stale narastające zaciekawienie publiczności, która z chęcią chłonęła ich coraz więcej. 

Sama idea koncertu była piękną inicjatywą, przypominającą o polskiej kulturze, która nawet w czasach wojny i zaborów, trwała nieustannie. Zaprezentowane dzieła stanowiły dorobek takich kompozytorów, jak: Franciszek Mirecki, Adam Minchejmer, Henryk Jarecki, Konstanty Górski oraz Gabriel Rola-Różniecki. Przyszło im tworzyć w czasach, które niekoniecznie sprzyjały rozwojowi sztuki, a mimo to, udało się zgromadzić fantastyczną pulę utworów, które wybrzmiały na wrocławskiej scenie.

Niezawodni muzycy 

Opera Wrocławska jest jednym z tych miejsc, które dumnie może chwalić się swoimi artystami. Są to osoby z wielkim talentem muzycznym, a często i aktorskim. Orkiestra stanowi zachwycające widowisko, bo należy wspomnieć, iż są to ludzie z wielką pasją. Widać to przede wszystkim w emocjach, które przeżywają wraz z solistami. Cudownie oglądać tych, którzy od początku do końca sami uczestniczą w wydarzeniu. Dyrygent, Bassem Akiki, wpasował się idealnie w koncertowy nastrój. Jego energia i niemała charyzma sprawiały, iż z przyjemnością oczekiwano na kolejny utwór.

Nie można zostawić bez komentarza solistów, a więc Joanny Zawartko, Szymona Mechlińskiego oraz Piotra Buszewskiego. Cała trójka razem wprawiała publiczność w zachwyt, a każde z nich osobno to istna uczta dla oczu i oczywiście uszu! Nie było to zwykłe odśpiewanie wyuczonych linijek tekstu, a prawdziwy teatr. Choć widomym jest, iż wykon pieśni na tak wysoką skalę wymaga stanowczego skupienia, to artyści starali się dołożyć do tego gesty, emocję i posturę ciała. Wyszło znakomicie.

Wszelkie spektakle lub koncerty, które mają miejsce w gmachu opery, są zawsze wielkim przeżyciem. Sam wystrój i pewna doniosłość tego miejsca, robią niesamowite wrażenie. Jeśli dodać do tego profesjonalne wykony solistów i chóru, przy wspaniale dopracowanym akompaniamencie orkiestry, mamy wieczór udany. Szymon Mechliński, który spędził w różnego rodzaju archiwach masę czasu, na pewno może odetchnąć z ulgą, bowiem misja wykonana - ludzie oszołomieni.

Klaudia Kowalik

fot. materiały prasowe 

Słowa kluczowe: Opera Wrocławska, koncert, Szymon Mechliński, 15 arii
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Kolejność fal
Kolejność fal - recenzja spektaklu Wrocław

Wrocławski Teatr Współczesny zrealizował nagrodzoną sztukę Filipa Zawady.

Misiaczek
Misiaczek - recenzja spektaklu Wrocław

Scena Wrocławskiego Teatru Lalek zamienia się w las, w którym mały miś nie może zasnąć.

Pierwsze razy
Pierwsze razy - recenzja spektaklu studenckiego [AST Wrocław] Wrocław

Oceniamy przedstawienie w reżyserii Jakuba Krofty.

Polecamy
Poper - spektakl
Poper - recenzja spektaklu

Zobacz, jak drobnostka, przerodziła się w poważny problem w spektaklu "Poper" Teatru Pijana Sypialnia.

Chamstwo spektakl WTW
Chamstwo - recenzja spektaklu Wrocław

Czy spektakl o Polsce musi być niewygodny dla widza?

Polecamy
Ostatnio dodane
Kolejność fal
Kolejność fal - recenzja spektaklu Wrocław

Wrocławski Teatr Współczesny zrealizował nagrodzoną sztukę Filipa Zawady.

Misiaczek
Misiaczek - recenzja spektaklu Wrocław

Scena Wrocławskiego Teatru Lalek zamienia się w las, w którym mały miś nie może zasnąć.

Popularne
Zmarł Dariusz Siatkowski
Zmarł Dariusz Siatkowski

11 października, w wieku 48 lat, zmarł znany polski aktor, Dariusz Siatkowski. Przyczyna śmierci nie jest znana, jak poinformował Teatr im. Jaracza w Łodzi, gdzie przez ostanie lata pracował aktor, śmierć nastąpiła nagle w jednym z hoteli poza Łodzią.

W przeddzień czegoś większego
W przeddzień czegoś większego

Z Bartoszem Porczykiem - zwycięzcą Przeglądu Piosenki Aktorskiej w 2006 oraz twórcą spektaklu "Smycz", która stała się ważnym wydarzeniem na kulturalnej mapie Wrocławia - o pracy w teatrze i planach na przyszłość rozmawia Marcin Szewczyk.

"Gry" na wielu poziomach
"Gry" na wielu poziomach

W 1988 roku w jednym z izraelskich kibuców 11 mężczyzn zgwałciło 14-letnią dziewczynkę. W późniejszym procesie sądowym jedynie 4 spośród nich zostało uznanych winnymi i skazanych na karę pozbawienia wolności.