Wyjatkowe zdjęcia z Meksyku
2012-11-02 08:40:55 | Wrocław28 wyjątkowych zdjęć podczas wystawy oraz blisko 800 w trakcie pokazu slajdów ilustrujących Meksyk widziany oczami podróżnika - Piotra Kloczkowskiego, wszystko to będzie można obejrzeć już 10 listopada w sobotę o godz. 17:00 w leśnickim Centrum Kultury "ZAMEK". Kloczkowski w trakcie trwającej 5 tygodni podróży przebył ok 5600 kilometrów, na jego zdjęciach zobaczymy m.in. pracownię Fridy Cahlo, przerażającą wyspę lalek w Xochimilco, "lucha libre" czyli meksykańskie zapasy, skoki do wody z Acapulco, niesamowite roje motyli czy też kamienne wodospady Hierve dal Aqua.
Piotr Kloczkowski unika wygodnych hoteli, komfortowego transportu oraz przewodników dla turystów chcących wypocząć i obejrzeć najpopularniejsze atrakcje.
Kloczkowski w swoich podróżach skupia sie przede wszystkim na poznaniu prawdziwego (a nie tego przeznaczonego dla turystów) oblicza eksplorowanego regionu oraz ludzi go zamieszkujących. W 2010 roku przyjechał do Centrum Kultury ZAMEK, aby pokazać i opowiedzieć o swoich wrażeniach z podróży po Wietnamie. Tym razem czeka nas opowieść o Meksyku.
Takimi słowami opisuje swoje doświadczenia z Meksyku: Podczas podróży starałem się jak najczęściej wchodzić w interakcję z Meksykanami, co zaowocowało nawiązaniem wielu ciekawych znajomości. W Guadalajarze udaliśmy się na mecz meksykańskich zapaśników Lucha Libre. Okazało się, że tam bez akredytacji nie wolno robić zdjęć. Nie poddaliśmy się - po półtorej godziny perswadowania i rozmowy z coraz to nowymi ludźmi odpowiedzialnymi za przebieg imprezy udało się taką akredytację zdobyć.
Nieco lepiej wyglądała sprawa uczestnictwa w meksykańskim rodeo w Zacatecas - tutaj nie było przeciwskazań wobec fotografowania. Trafiliśmy tam z przypadku - miejsce polecił nam recepcjonista hostelu, w którym się zatrzymaliśmy. Niechcący staliśmy się "honorowymi gośćmi z Polski" i jedynymi przybyszami zza granicy na arenie mieszczącej kilka tysięcy ludzi, co prowadzący imprezę podkreślał co chwilę przez megafon częstując nas równocześnie tequillą z plastikowego kubka. Później dotarliśmy do warsztatu jednego z bohaterów przedstawienia - Vincente. Ten wprowadził nas w arkana swojej pracy oraz bezskutecznie próbował nauczyć sztuczek z wykorzystaniem lassa.
Również przypadkowo trafiliśmy do domu niesamowitego człowieka mieszkającego w Los Mochis, w którym jeszcze do niedawna krwawe porachunki mafijne były przekleństwem dla mieszkańców miasta. Poznaliśmy historię życia Salvadora, burzliwą przeszłość i spokojną teraźniejszość.
Dość zabawne były nasze bezskuteczne próby odnalezienia świątyni Matki boskiej z Guadelupe w mieście Guadelupe. Głównie dlatego, że znajduje się ona w mieście Meksyk.
Piotr Kloczkowski, rocznik 1976 – urodzony i zamieszkały w Jeleniej Górze. W swoich fotograficznych podróżach odwiedził Australię, Tajlandię, Japonię, Indie, Wietnam, Indonezję i ostatnio Meksyk, czego owoce prezentuje na stronie internetowej www.piotrkloczkowski.com. Jest zdobywcą Grand Prix na tegorocznej edycji konkursu FotoGlob przy gdańskim festiwalu Kolosy. Swoje prace publikował w wydawnictwach krajowych (m. in. w Fotokurierze, Poznaj Świat, Foto), jak i zagranicznych (Amateur Photographer, Global Travel i Foto Magazin). Jest on również autorem wystaw fotograficznych prezentowanych w kraju i za granicą.
10 listopada (sobota) godz. 17:00
"Salud, dinero y amor! - Meksyk w oczach gringos"
Wystawa zdjęć oraz fotorelacja i spotkanie z podróżnikiem - Piotrem Kloczkowskim, który opowie o swojej eskapadzie po Meksyku . Wstęp wolny
wystawa czynna do 28 listopada