Czary w Operze!
2008-08-25 15:21:54 | WrocławIntensywnie zapowiada się nowy sezon artystyczny w Operze Wrocławskiej. Zobaczymy dziewięć premier, w tym dwa superwidowiska. Na początek sezonu czeka nas prawdziwa gratka - gościnne występy Opery Lwowskiej. We wrześniu natomiast Opera będzie gościć niemiecką orkiestrę symfoniczną lekarzy pediatrów, która we Wrocławiu zagra swój jedyny w roku koncert. W październiku czeka nas pierwsza z premier - "Alicja w Krainie Czarów".
Na inaugurację sezonu zobaczymy dwa spektakle Opery Lwowskiej - "Esmeralda" i "Bal maskowy".
- Opera to nie teatr. Do teatru chodzi się na spektakle, a do opery na wykonawców - mówił na konferencji prasowej dyrektor Opery Lwowskiej, Tadej Eder - Kluczem do sukcesu jest różnorodność i dlatego chylę czoła przed dyrektor Ewą Michnik, która tyle robi dla promocji sztuki operowej w Polsce.
O "Esmeraldzie" Tadej Eger powiedział, że to sztuka, która uczy czynić dobro i unikać zła, natomiast "Bal maskowy" zachwalał jako sztukę doskonałą formalnie, w której udało się odtworzyć stroje z czasów Verdiego.
Drugim wydarzeniem początku sezonu będzie koncert charytatywny Orkiestry Niemieckich Lekarzy Pediatrów, który odbędzie się 13 września. Opera udostępniła swoje wnętrza, ponieważ cel jest szczytny - pomoc chorym dzieciom. Muzycy orkiestry, z których wszyscy są praktykującymi lekarzami dziecięcymi, nie biorą za swój występ pieniędzy, co więcej - podróżują i ćwiczą na własny koszt, a na próby poświęcają własne urlopy.
Orkiestra gra tylko jeden koncert w roku, ale prezentuje bardzo wysoki poziom artystyczny i gra wymagający, symfoniczny repertuar w salach koncertowych całego świata, a do udziału zaprasza najwybitniejszych muzyków. Tym razem z orkiestrą zagra jako solista wybitny polski skrzypek - Adam Czermak. Dochód z tegorocznego koncertu zasili konto Wrocławskiej Uniwersyteckiej Kliniki Onkologicznej.
Pierwszą premierą Opery Wrocławskiej w tym roku artystycznym będzie "Alicja w Krainie Czarów". - Realizacja tej baśniowej opowieści jest dla sceny teatralnej dużym wyzwaniem, ponieważ teatr nie dysponuje środkami wizualnymi, jakie ma na przykład do dyspozycji kino - mówi Małgorzata Słoniowska, autorka kostiumów i scenografii. - Dlatego by spektakl spodobał się dzieciom, musi być możliwie najbardziej uatrakcyjniony wizualnie - kolorowy, wesoły, oniryczny. Inspiracją będzie obraz Józefa Mehoffera "Dziwny ogród", a dekoracje będą utrzymane w stylizacji secesyjnej i wykroczą poza sam obszar sceny.
Również muzycznie spektakl będzie różnorodny - by był bardziej przystępny, muzyka będzie zmienna, musicalowa, pełna muzycznych cytatów, znanych melodii i szlagierów. Dużo ruchu i tańca ma sprawić, że nie tylko najmłodsi widzowie będą zachwyceni. Reżyser Adam Frontczak i kierownik muzyczny Francesco Bottigliero przyznali, że gra w takim spektaklu to także wielka przyjemność dla aktorów i wyrazili nadzieję, że będzie to widoczne. Jak powiedziała dyrektor Ewa Michnik - w dzisiejszym świecie każdemu przyda się trochę czarów.
Joanna Jaszczak
(joanna.jaszczak@dlastudenta.pl)