Zendon Hamilton już w Asco Śląsku

Amerykański środkowy Zendon Hamilton trenuje ze Śląskiem Wrocław. Niemal pewne jest, że koszykarz zostanie graczem wrocławskiego zespołu.

Hamilton przyleciał do Polski w sobotę i dołączył do przebywającego na zgrupowaniu w Spale Śląska. Trener Andrej Urlep ocenia, że ma on spore zaległości w przygotowaniu fizycznym, ale koszykarsko prezentuje się nieźle. Jeśli Hamilton przejdzie pozytywnie przez testy medyczne, podpisze kontrakt do końca sezonu. Zastąpi w drużynie swojego rodaka, Glena Elliotta.

Transferowi Hamiltona do Śląska towarzyszyło spore zamieszanie. Zawodnik podpisał wstępny kontrakt i miał przylecieć do Polski przed meczem z Anwilem Włocławek. Nie dotrzymał jednak słowa, nie odpowiadał też na próby kontaktu ze strony wrocławskich działaczy. Śląsk zadeklarował więc, że dla Hamiltona nie ma już miejsca w zespole i zaczął szukać innego środkowego Jednocześnie wrocławianie deklarowali, że nie rozwiążą kontraktu z Hamiltonem, co oznaczało, że Amerykanin nie będzie mógł grać w innym klubie. Wtedy do wrocławskiego klubu zgłosił się agent Hamiltona i wytłumaczył, że jego klient nie przyleciał do Polski, bo poinformowano go o rzekomej niewypłacalności Śląska. Ostatecznie, wątpliwości udało się wyjaśnić i pod koniec zeszłego tygodnia Hamilton dołączył do zespołu. 

Zendon Hamilton ma 32 lata, mierzy 211 cm wzrostu i waży 113 kg. Jest typowym środkowym, ale może też grać na pozycji silnego skrzydłowego. Ma za sobą występy na parkietach NBA. Bronił barw Toronto Raptors, Milwaukee Bucks i Philadelphia 76'ers. W zeszłym sezonie grał Cleveland Cavaliers, gdzie w 11 meczach zdobywał średnio 2.2 punktu oraz 0.9 zbiórki. Przed rozpoczęciem tegorocznego sezonu NBA podpisał kontrakt z Portland Trail Blazers, ale został zwolniony po obozie przygotowawczym, jeszcze przed startem rozgrywek.

Hamilton ma też za sobą przygodę z europejskim basketem. W sezonie 2003/2004 grał w hiszpańskim Joventucie Badalona, gdzie zdobywał (w 7 ligowych meczach) 7.4 punktu oraz 5.4 zbiórki.

ŁUM/e-basket.pl