Wrocławskie NFL

W niedzielę, 28 marca o 14:00 (początek atrakcji dla widzów już o 13:30) na stadionie Intakus Park przy ulicy Wróblewskiego 9 we Wrocławiu rozpocznie się mecz Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego pomiędzy The Crew Wrocław oraz Warsaw Eagles.

- Orły są gotowe na wyzwania sezonu 2010! Wydaję mi się, że ten rok będzie jeszcze bardziej wyrównany i zacięty niż poprzedni. Ale oczywiście jak za każdym razem tak i teraz naszym nadrzędnym celem jest mistrzostwo - nie pozostawia cienia wątpliwości Ian Wilock, trener Eagles. W niedzielnym meczu stołeczna drużyna rozpocznie swój piąty sezon w PLFA. Podobnie zresztą jak ich rywale, gospodarze spotkania - The Crew Wrocław.

Miejscowa Ekipa znów wspięła się na wyżyny organizacyjne i zakontraktowała nowych, zagranicznych futbolistów. Na liście transferów tego klubu hitem niewątpliwie jest zaangażowanie Marka Philmora, znakomitego wide receivera, który grał w Northwest University oraz miał krótki epizod z klubem NFL - Chicago Bears. Drugim nabytkiem The Crew jest rozgrywający Albert Gancedo, który w swojej rodzimej Hiszpanii występuje jako rozgrywający w reprezentacji narodowej. Te dwójkę wzmocni powracający do zespołu z Warsaw Eagles Aki Jones, który w 2005 roku występował w NFL w drużynie Washington Redskins. Obecnie, zatem The Crew ma w swoich szeregach dwóch futbolistów z przeszłością w najlepszej lidze świata.

- Zespół bardzo się cieszy z przybycia nowych zawodników. Zarówno Mark jak i Albert zostali bardzo ciepło przyjęci. Są świetnymi osobami, więc nie mieli problemu z aklimatyzacją w drużynie. Dodatkowym wzmocnieniem będą również futboliści, którzy przeszli do nas z Devils Wrocław, wypełniając pozostałe luki w składzie i czyniąc go właściwie kompletnym. Naszą Ekipę zasilą: Przemysław Cudak, Jarosław Stopczyński i Kamil Mierzejewski - oznajmia Jakub Głogowski, rzecznik prasowy The Crew.

Nowi gracze nie mogą się doczekać gry w koszulkach Ekipy, zaś szczególnie Mark Philmore: - Urodziłem się gotowy do gry, a okazja do występowania w całkowicie nowym kraju sprawia, że nie mogę wysiedzieć spokojnie w jednym miejscu. W zeszłym roku The Crew zabrakło jednej, najważniejszej wygranej do mistrzostwa, więc w tym sezonie razem z moimi kolegami nie zamierzamy dopuścić, aby taka sytuacja się powtórzyła. Na nadchodzący mecz mamy gotową receptę na sukces. Moje doświadczenie w grze i w trenowaniu w połączeniu z ogromnym talentem całej drużyny sprawi, że zwyciężymy!

Rywale wrocławian będą mieli trudne zadanie, ale również w ich szeregach pojawiły się wzmocnienia. Szczególnie ważne w sztabie szkoleniowym, do którego dołączyli Max Bajon,

Rich Carroll i Phillip Dillon. - Rekrutacja objęła i zawodników i trenerów. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że dołączyli do nas nowi szkoleniowcy, co pozwoli dalej rozwijać zawodników jak i całą klubową organizację - podsumowuje Ian Wilcock.

Bardzo ważna będzie dyspozycja Daniela Krawca, rozgrywającego stołecznej drużyny. Ten młody zawodnik ma za sobą bardzo udany pierwszy rok w PLFA, w którym zdobył tytuł debiutanta formacji ofensywnej. Według niego z niedzielnej konfrontacji to Orły wyjdą zwycięsko: - Nasza świetnie dysponowana obrona oraz wysokie ''loty'' naszych receiverów sprawią, że wygramy. Wydaje mi się, że gdy ograniczymy pole manewru nowym nabytkom wrocławian, będziemy w stanie opanować sytuację i narzucić przeciwnikom swój styl gry.

Podobnie wypowiada się Wilcock: - Czeka nas twardy mecz na otwarcie sezonu. Zawzięta rywalizacja i twarda walka sprawi, że spotkanie będzie wyrównane. Sądzę jednak, że nasze przygotowanie i zmiany sprawią, że to my wywieziemy z Wrocławia punkty za wygraną.

Poza rywalizacją na najwyższym futbolowym poziomie organizatorzy przewidzieli wiele atrakcji. Mecze domowe The Crew słyną z doskonałej oprawy i licznej widowni. I tym razem nie będzie inaczej, a szczegóły zdradza Jakub Głogowski: - Przede wszystkim nowy sezon rozpoczynamy rzeczą totalnie nieznaną do tej pory na polskich boiskach futbolowych, mianowicie mecz jest w całości sponsorowany przez firmę Syngenta, z którą organizujemy również afterparty w klubie Plan B, więc Wrocław czeka całodniowe święto futbolu.

W przerwie meczu odbędzie się pierwszy oficjalny pokaz drużyn biorących udział w Lidze Superflagbol, aby młodzi zawodnicy mieli okazji poczuć jak to jest grać przed liczną publicznością. Wystąpią również znane już kibicom tancerki Sista Crew. Po raz pierwszy zaprezentuje się oficjalny Dj zespołu - DJ Really a imprezę poprowadzi Waldemar Kasta. Nie zabraknie też konkursów dla kibiców i atrakcji przygotowanych przez zawodników. Wstęp na stadion będzie kosztował 12 i 7 złotych (bilet normalny i ulgowy).

ip