Wrocławianie nie mają nic do stracenia, dlatego w Toruniu powinno być ciekawie. Mimo tego, że zdecydowanym faworytem jest drużyna gospodarzy to sprawa wyniku i ewentualnego punktu bonusowego jest jak najbardziej otwarta. Tym bardziej, że na Stadionie Olimpijskim Atlas przegrał zaledwie 2 punktami. Unibax to zdecydowany lider w żużlowej tabeli tegorocznych rozgrywek. Warto podkreślić, że popularne „Anioły” przegrały tylko raz na „gorącym” terenie pod Jasną Górą. Potężnym atutem ekipy Jana Ząbika jest przede wszystkim wyrównany skład, który punktuje nie na papierze, a na torze. To co jest zaletą zawodników z Grodu Kopernika, stało się bolączką podopiecznych Marka Cieślaka.
Trudno wytypować oprócz Crumpa i Janowskiego, zawodnika, który przywiezie choćby 9 „oczek”. Jeleniewski punktuje ale niestety tylko na własnym torze. Wielką niewiadomą są Watt i Jędrzejak. Ponadto transfer McGowana wydaje się być chybionym. Wszystkie niedociągnięcia i przede wszystkim formę żużlowców zweryfikuje niedzielny pojedynek. Początek spotkania o 19:30.
Atlas Wrocław
1. Daniel Jeleniewski
2. Travis McGowan
3. Tomasz Jędrzejak
4. Dave Watt
5. Jason Crump
6. Leon Madsen
Unibax Toruń
9. Ryan Sullivan
10. Robert Kościecha
11. Adrian Miedziński
12. Chris Holder
13. Wiesław Jaguś
14. Darcy Ward
(RZ)
