The Crew wzięli rewanż

Zawodnicy The Crew Wrocław wysoko pokonali drużynę Kozłów Poznań 56:0 i tym samym zrewanżowali się rywalom za porażkę z zeszłego sezonu.

Wrocławianie od początku meczu ostro ruszyli do ataku. W pierwszej kwarcie zdobyli 22 punkty przewagi, którą później regularnie uzupełniali. Znakomicie wypadł debiut czterech amerykańskich futbolistów w składzie The Crew, którzy w meczu z Kozłami zagrali po raz pierwszy w Polskiej Lidze Futbolu Amerykańskiego. Akcje ofensywne konstruowane przez rozgrywającego - Davy`ego Johnsona były widowiskowe i przede wszystkim bardzo skuteczne. Kozły, które w zeszłym sezonie pokusiły się o wielką sensację pokonując The Crew dzisiaj okazały się całkowicie bezradne.

Obrona poznanian miała wiele problemów z upilnowaniem skrzydłowych, a szczególnie Tylera Vorhiesa, który zdobył w tym spotkaniu 20 punktów. Jeszcze słabiej radziła sobie ofensywa gości - Kozły w pierwszej połowie miały kłopoty z utrzymaniem ciągłości zagrywek. Dopiero po przerwie ich atak zaczął trochę lepiej grać, a do tego Kozły wytrzymywały napór The Crew w obronie i trzecią kwartę goście przegrali tylko 6:0. W pewnym momencie poznanianie mieli bardzo dobrą serię zagrywek i znaleźli się kilka jardów od pola punktowego rywali. Jednak w czwartej próbie piłkę przechwyciła obrona The Crew tym samym pozbawiając gości szans na punkty w tym spotkaniu.

Wrocławianie zdominowali mecz, a Aki Jones, Davy Johnson, Tyler Vorhies oraz Lance Burns pokazali swoje wyszkolenie techniczne oraz dynamikę gry typową dla futbolu w Stanach Zjednoczonych. Z pewnością zawodnicy The Crew bardzo poważnie myślą o powrocie na tron mistrzowski.

- Mimo wysokiej wygranej mamy świadomość, że w naszej grze jest jeszcze wiele rzeczy, które wymagają dopracowania. Dzisiaj bywały momenty, w których byliśmy mniej skoncentrowani. Stąd tak mało punktów w trzeciej kwarcie. Jednak, oczywiście, jesteśmy zadowoleni ze spotkania i myślę, że pokazaliśmy, że po przerwie międzysezonowej można zagrać pierwszy mecz na wysokich obrotach - podsumował Jakub Głogowski, rzecznik prasowy The Crew.

- Zdecydowana przewaga naszych rywali w meczu potwierdziła, że The Crew bardzo się wzmocnili przed sezonem. Dzisiaj świetną robotę wykonał rozgrywający wrocławian - Davy Johnson, który prowadził atak The Crew. Myślę, że ta drużyna będzie faworytem w rozgrywkach. Kozły popełniały dziś wiele błędów i mimo tego, że byliśmy dobrze przygotowani nie udało nam się nawiązać walki - stwierdził po meczu Bartosz Hendrys, rzecznik prasowy Kozłów Poznań.

The Crew Wrocław - Kozły Poznań 56:0 (22:0, 16:0, 6:0, 12:0)

I
8:0 przyłożenie Jakuba Płaczka po 8-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Tyler Vorhies po podaniu od Davy`ego Johnsona)
16:0 przyłożenie Lance`a Burnsa po 40-jardowym podaniu od Davy`ego Johnsona (podwyższenie za dwa punkty Igora Kowala po akcji biegowej)
22:0 przyłożenie Tylera Vorhiesa po 20-jardowym podaniu od Davy`ego Johnsona

II
30:0 przyłożenie Lensa Burnsa po 5-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Łukasza Sutkowskiego po podaniu od Davy`ego Johnsona)
38:0 przyłożenie Tylera Vorhiesa po 29-jardowym podaniu od Davy`ego Johnsona (podwyższenie za dwa punkty Jakuba Płaczka po akcji biegowej)

III
44:0 przyłożenie Bartosza Świątka po 60-jardowej akcji powrotnej (po odzyskaniu piłki upuszczonej przez rywali)

IV
50:0 przyłożenie Tylera Vorhiesa po 19-jardowym podaniu od Davy`ego Johnsona
56:0 przyłożenie Igora Kowala po 3-jardowym biegu

(ip)