The Crew wracają do finału

W rozegranym we Wrocławiu pierwszym tegorocznym półfinale Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego I, The Crew Wrocław pokonali Kozły Poznań.

Spotkanie na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu zakończyło się wynikiem 28:8 dla gospodarzy. Wrocławianie awansowali do IV Finału Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego, który zostanie rozegrany 17 października w Warszawie.

Pierwsza połowa spotkania była bardzo wyrównana. Na początku meczu to debiutujący w play-off goście byli bliżsi zdobycia punktów, lecz na kilka jardów przed polem punktowym przeciwnika zostali zatrzymani przez obronę The Crew. W tej samej kwarcie gospodarze również parę razy mieli szansę na zdobycie przyłożenia, jednak wynik remisowy utrzymał się do końca tej części gry. Wynik otworzył wyróżniający się w całym spotkaniu Jakub Płaczek, skutecznie wykańczając serię zagrań ofensywnych swojego zespołu.

Druga połowa zaczęła się udanie dla gości. Mateusz Szefler złapał podanie od swojego rozgrywającego i omijając defensorów The Crew zdobył, jak się później okazało jedyne, przyłożenie dla Kozłów. Po skutecznym podwyższeniu za dwa punkty poznanianie wyszli na jednopunktowe prowadzenie.

Jednak już kolejna seria zagrań ofensywnych pozwoliła wrocławianom ponownie wyjść na prowadzenie. Ponownie punkty zdobył Jakub Płaczek, tym razem po 5-jardowej akcji biegowej.

Nie ukrywam, że Kozły zaskoczyły nas swoim ustawieniem w ataku w pierwszej połowie - powiedział rzecznik prasowy The Crew Wrocław, Jakub Głogowski. - Dopiero po przerwie dokonaliśmy odpowiednich poprawek i poszło już zdecydowanie lepiej. Na duże słowa uznania zasłużyła w tym spotkaniu cała linia ataku. Stawiała idealne bloki dla naszych running backów i dawała dużo czasu rozgrywającemu na podania. - dodał Głogowski.

W dalszej części gry gospodarze potwierdzili swą dominację zdobywając kolejne dwa przyłożenia - tym razem po podaniach górą w wykonaniu rozgrywającego The Crew Rafała Łysiaka.

Mieliśmy zdecydowanie za dużo niewykorzystanych szans w tym spotkaniu, aby ten mecz wygrać - ocenił Bartosz Hendrys, rzecznik prasowy Kozłów Poznań. - W drugiej połowie jeszcze bardziej uwidoczniła się przewaga fizyczna linii ataku rywala nad naszą obroną, stąd tyle straconych punktów po przerwie.

Przed zawodnikami The Crew dwa tygodnie przerwy przed meczem finałowym, który 17 października zostanie rozegrany na stadionie RKS Marymont w Warszawie. Wrocławski zespół zagra w finale futbolowej ekstraklasy po raz drugi - w 2007 roku zdobył tytuł mistrzowski pokonując AZS Silesia Miners. Finałowego rywala The Crew poznamy jutro. O prawo gry w finale w Katowicach zagrają AZS Silesia Miners i RMF MAXXX Warsaw Eagles.

The Crew Wrocław - Kozły Poznań 28:8 (0:0, 7:0, 14:8, 7:0)

II kwarta
7:0 przyłożenie Jakuba Płaczka po 2-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Kamil Ruta)

III kwarta
7:8 przyłożenie Mateusza Szeflera po 55-jardowej jardowej akcji po podaniu Krzysztofa Supla (podwyższenie za dwa punkty Maciej Marcinkowski po podaniu Krzysztofa Supla)
14:8 przyłożenie Jakuba Płaczka po 5-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Kamil Ruta)
20:8 przyłożenia Łukasza Omelańczuka po 3-jardowej akcji po podaniu Rafała Łysiaka (podwyższenie za jeden punkt Kamil Ruta)

IV kwarta
28:8 przyłożenie Mateusza Grzędzińskiego po 25-jardowej akcji popadaniu Rafała Łysiaka (podwyższenie za jeden punkt Kamil Ruta)

ip