Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Stal rozbiła się o Atlas

2008-08-11

 Takie zakończenie rundy zasadniczej żużlowej Ekstraligi marzyło się chyba wszystkim fanom żużla we Wrocławiu. Atlas pewnie pokonał Caelum Stal 54:39, a tak okazałe zwycięstwo dało wrocławianom punkt bonusowy!


Galeria zdjęć z meczu WTS Atlas Wrocław - Caelum Stal Gorzów



Mecz Atlasa ze Stalą nie był wielkim widowiskiem. Po ośmiu wyścigach Atlas prowadził 33:15, wygrywając 5 gonitw stosunkiem 5:1. Po tak mocnym wejściu, ekipa trenera Chomskiego leżała na deskach.  Gorzowianie, osłabieni brakiem Rune Holty, nie mieli tego dnia wielu zawodników zdolnych choćby nawiązać walkę. Nawet Tomasz Gollob, choć przywiózł najwięcej punktów, dał się objechać Tomaszowi Jędrzejakowi czy Danielowi Jeleniewskiemu. Fatalny początek zawodów zaliczyli Jesper Monberg i Matej Ferjan. Obaj zawodnicy przebudzili się w końcówce spotkania, jednak wtedy było już "po ptakach".

Zupełnie zawiódł za to jadący zamiast Holty Paweł Hlib. Młody gorzowianin dwa razy przyjechał przedostatni, później został wykluczony za spowodowanie wypadku, aż wreszcie zaliczył defekt. W tym kontekście, wysoka przegrana Stali nie dziwi. Trener Stanisław Chomski zwyczajnie nie miał kim postraszyć Atlasa.

Wrocławianie za to pojechali bardzo dobrze. Tradycyjnie już klasą dla siebie był Jason Crump, który wyprzedzał rywali o kilka długości. Dopiero pod koniec meczu, gdy wynik był już przesądzony, "Crumpie" zaliczył słabsze wystepy.

Niezłe zawody zaliczył też Daniel Jeleniewski. Wrocławski zawodnik wspólnie z Tomaszem Gollobem był bohaterem najbardziej efektownego wyścigu spotkania. W 12. biegu Gollob jechał jako dżoker. Lider Stali wystartował świetnie, jednak Jeleniewski nie dał za wygraną. Po wyjściu z łuku, żużlowiec Atlasa jechał niemal ramię w ramię z utytułowanym rywalem, aż wreszcie wydarł mu prowadzenie! Gollob do końca wyścigu gonił, ile miał pary w motocyklu, jednak musiał uznać wyższośc wrocławianina. Cóż powiedzieć, szkoda, że Państwo tego nie widzieli!

Żużlowcy skończyli mecz ze sporym opóźnieniem. Sędzia Waldemar Grodzki musiał nawet anulować regulaminową przerwę przed biegami nominowanymi, bo inaczej spotkanie trwałoby do późnego wieczora. Wszystko przez liczne upadki. Bieg czwarty odbył się na dwie raty, bo upadkach Węgrzyka i Ferjana. W kolejnym wyścigu tuż po starcie na torze leżał Maciej Janowski. W gonitwie numer 10 w Węgrzyka z impetem wjechał Hlib. Ten wypadek wyglądał szczególnie groźnie. Żużlowiec Stali upadając uderzył szyją w tor, po czym wpadł na dmuchaną bandę. Na szczęście skończyło się na strachu i nikomu nic się nie stało.

W niedzielę rozegrano ostatnią kolejkę rundy zasadniczej Ekstraligi. Teraz żużlowcy zmierzą się w fazie playoff. 26 sierpnia we Wrocławiu Atlas podejmie Złomrex Włókniarza Częstochowa.

Atlas Wrocław - Caelum Stal Gorzów 54:39

Atlas:
Jason Crump 12 (3,3,3,1,2), Daniel Jeleniewski 10 (2,1,3,3,1), Tomasz Jędrzejak 8 (3,2,0,2,1), Mariusz Węgrzyk 8 (3,2,2,1,w), Krzysztof Słaboń 6 (0,3,1,2), Maciej Janowski 5 (2,2,0,1), Ben Baker 4 (3,1).
Caelum Stal: Tomasz Gollob 14 (2,3,2,2!,3), Jesper Monberg 8 (1,0,1,3,3), Peter Karlsson 7 (1,2,2,0,2), Matej Ferjan 6 (w,0,3,3,d), Paweł Hlib 2 (1,1,w,d), Adrian Szewczykowski 2 (1,0,1), Kenneth Jansen 0 (0,0,0).

Łukasz Maślanka
(lukasz@dlastudenta.pl)

fot. Damian Filipowski


Partnerem WTS Atlas Wrocław jest portal dlaStudenta.pl



Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama