Spore zmiany w Asco Śląsku Wrocław

Od wczoraj nazwa koszykarskiego Śląska brzmi Asco Śląsk Wrocław. Firma należąca do Waldemara Siemińskiego zastąpiła w roli sponsora tytularnego zespołu producenta odzieży, firmę Bergson.

Dzięki wejściu Asco do nazwy zespołu, Śląsk ma zagwarantowany budżet do końca obecnego sezonu. Zmiana sponsora nie oznacza jednak, że Bergson wycofa się z finansowania wrocławskich koszykarzy. Firma nadal będzie wspierała finansowo wrocławski klub, a jej logo będzie eksponowane na koszulkach koszykarzy i bandach reklamowych wokół boiska. Kwota, jaką dotychczasowy sponsor tytularny miał wpłacić do klubowej kasy - ok. 500 tys. złotych - nie ulegnie zmianie.

Szykują się też zmiany w składzie Śląska. Na testy do Wrocławia przyjechał środkowy Ime Oduok. 35-letni Nigeryjczyk w tym sezonie przez 2 tygodnie był w składzie Polpharmy Starogard Gdański, a po pożegnaniu z ekipą "Farmaceutów" grał w Zniczu Jarosław. W ostatnich dniach został zwolniony, zastąpił go jego rodak, Sani Ibrahim. Odouk zagrał w bieżącym sezonie 9 spotkań, notując w nich średnio 6.1 punktu i 4.6 zbiórki. Jak donosi "Słowo Polskie-Gazeta Wrocławska", niemal pewne jest, że Nigeryjczyk zostanie w Śląsku. Przyjście Oduoka do Wrocławia przesądza w zasadzie los innego środkowego, Amerykanina Glena Elliotta.

"Słowo Polskie-Gazeta Wrocławska" informuje też, że Śląsk zamierza w najbliższych dniach sprowadzić na testy koszykarza z USA, mogącego grać na pozycji 2/3. To z kolei zwiastuje, że z wrocławskim zespołem może pożegnać się ktoś z dwójki Miha Fon-Aleksandar Dimitrovski.

Źródło: "Słowo Polskie-Gazeta Wrocławska"

(ŁUM)