Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Śląska najważniejszy mecz w sezonie

2012-04-20

- Myśli o awansie do I ligi mogą pozostać jedynie w sferze marzeń, jeśli nie poradzimy sobie w sobotę z Pogonią Prudnik – twierdzi Maciej Zieliński, prezes sekcji koszykówki Śląska. – To najważniejszy mecz roku – potwierdza trener Rafał Kalwasiński.

Choć do wymarzonej I ligi pozostało wrocławianom „tylko” 5 zwycięstw, to wszystkie myśli koszykarzy Śląska Wrocław są skupione wokół sobotniego starcia z Pogonią. Bo o ile to wrocławianie są zdecydowanym faworytem tego półfinału, to dopiero sobotnie zwycięstwo realnie przybliży ich do awansu do ścisłego finału. I bez względu na to, jak on się zakończy, obaj finaliści stają przed szansą awansu o klasę rozgrywkową wyżej - mistrzowie dostaną się do niej "z urzędu, finaliści zagrają w barażach.

- „Trąbimy” o tym meczu nie bez przyczyny. Do Prudnika musimy po prostu jechać prowadząc w serii 1:0, gdyż w tamtym obiekcie mogą się dziać – i zwykle się dzieją – różne rzeczy. O obiekcie „Obuwnik” krążą już przecież legendy. Sami przegraliśmy w nim w pierwszej rundzie sezonu zasadniczego po akcji gospodarzy za 7 oczek – a to przecież nie zdarza się często – twierdzi Maciej Zieliński.

 W Prudniku zdobywcy Pucharu PZKosz przegrali 72:79, choć skuteczniej od przeciwników grali niemal przez całe zawody. Gospodarze prowadzenie, którego nie oddali do samego końca objęli dopiero w ostatniej kwarcie.
– Personalnie ekipa Pogoni jest oczywiście silna, lecz to głównie własna hala powoduje, że staje się nieobliczalna i bardzo wymagająca.

Kosze, tablice, w końcu także fanatyczni kibice – w Prudniku potrafią zdarzać się cuda – mówi Maciej Szlachtowicz, menadżer zespołu wrocławskiego.

Rewanż w stolicy Dolnego Śląska był już meczem do jednego kosza. Wrocławianie wzięli na rywalach srogi rewanż wygrywając aż 111:65.

- Teraz liczy się dla tylko i wyłącznie sobotni mecz. Chcemy go wygrać i będziemy grali na 100% swoich możliwości. Finału nikt nie podaruje nam na tacy – będziemy musieli sami go sobie wydrzeć – zapowiada trener Kalwasiński.

Początek najważniejszego spotkania Śląska w tym sezonie w sobotę o godzinie 18:00. Kasy przy hali czynne będą od godziny 16:00.

Na kibiców, którzy przybędą na halę dodatkowo czeka niespodzianka. – Prosimy, aby nikt się nie spóźnił. Klub Kibica „Kosynierzy” przygotował efektowne otwarcie, którego nie można przegapić – zdradza Maciej Szlachtowicz.

Bezpośrednią transmisję z zawodów przeprowadzi Radio Wrocław.

ip

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama