W poniedziałek w Warszawie zmierzyły się zespoły Śląska Wrocław i Polonii. Z powodu złego stanu murawy na Konwiktorskiej spotkanie rozegrano na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy Obrońców Tobruku.
W rundzie jesiennej we Wrocławiu górą byli piłkarze ze stolicy pokonując WKS 4:2. Niestety podopiecznym trenera Andrzeja Ignasiaka nie udało się zrewanżować. Tym razem piłkarze "Czarnych Koszul" zwyciężyli 3:1. Honorową bramkę dla Śląska zdobył Krzysztof Kaczmarek. Spotkanie toczyło się przy niezwykle silnym wietrze, a do warunków atmosferycznych lepiej dopasowali się gospodarze. W grze wrocławian było sporo niedokładności i szwankowała też skuteczność. We wrocławskiej bramce dobrze spisywał się Paweł Trojan i do przerwy bramki nie padły.
Po zmianie stron defensywę WKS-u sforsował Damian Jaroń i poloniści wyszli na prowadzenie. Utalentowany napastnik, który niedawno pojawił się w wyjściowym składzie w pierwszym zespole Polonii w meczu Pucharu Polski z Cracovią, potwierdził, że jest w dobrej formie i wrocławianie mieli spore problemy z jego upilnowaniem. Bramka dodała skrzydeł podopiecznym Michała Libicha, który powrócił na stanowisko trenera zespołu Polonii ME. W 67. minucie na 2:0 podwyższył Bartłomiej Makowski, a w 80. minucie bramkę zdobył Łukasz Kępa. Piłkarze Śląska walczyli jednak do ostatniej minuty i tuz przed końcem meczu Kaczmarek (po ładnym zagraniu Górala) strzałem z ostrego kąta posłał piłkę do siatki.
Polonia Warszawa ME - Śląsk Wrocław ME 3:1 (0:0)
Jaroń (47.), Makowski (67.), Pawłowski (80.) - Kaczmarek (90.)
Polonia: Gliwa - Wojdyga, Ciach, Makowski, Fridrich, Jaroń, Mierzejewski, Nolka, Biernacki, Ivanovski.
Śląsk: Trojan - Bąk (76. Duraj), Kaśnikowski, Suppan, Frey (53. Bodnar) - Trojanowski, Małecki, Tymiński, Szydziak (63. Góral) - Kaczmarek - Biliński.
(slaskwroclaw.pl)
Patron medialnym WKS Śląsk Wrocław jest portal dlaStudenta.pl