W poniedziałek o godzinie 18:00 Mistrzostwa Świata Juniorów w squasha we Wrocławiu zostaną oficjalne otwarte. 170 zawodników z 37 krajów wysłucha przemówień oficjeli, obejrzy występy artystów i zapozuje do wielkiego wspólnego zdjęcia. To dla nich ostatnie sielankowe chwile przed pierwszymi, zaplanowanymi na wtorek meczami.
Część oficjalna, w której przemawiać będą między innymi przedstawiciele Światowej Federacji Squasha i przedstawiciele władz miasta Wrocławia, odbędzie się tuż obok postawionego w klubie Hasta La Vista, specjalnie na czas Mistrzostw, szklanego kortu. To na nim w każdej rundzie będą rozgrywane najważniejsze i najciekawsze spotkania turnieju. Wokół niego rozstawiono też trybuny mogące pomieścić do 500 entuzjastów squasha.
To będą jubileuszowe, dwudzieste Mistrzostwa Świata Juniorów. Aż w połowie z tych już rozegranych, tytuł indywidualny wśród chłopców zdobywali gracze Egiptu. Reprezentanci tego kraju dodali też 6 złotych medali wśród dziewczyn i 4 w turnieju drużynowym. Również tym razem to oni będą faworytami w każdej z trzech kategorii (chłopcy, dziewczyny, turniej drużynowy dziewczyn). Impreza będzie największą w historii polskiego squasha
Skrót weekendowych informacji
50 godzin w podróży
Pierwsze drużyny rozpoczęły zajęcia na kortach klubu Hasta La Vista już w piątek. Pierwsi pojawili się tam ci, którzy do Polski mieli najdalej i potrzebowali najwięcej czasu na aklimatyzację: drużyny narodowe Australii i USA. Co ciekawe, jedni i drudzy nie mieli zamiaru przegapiać treningu w dniu, w którym dolecieli do Wrocławia. - Nie czujemy zmęczenia podróżą, w squashu trzeba być do tego przyzwyczajonym – mówił Rodney Eyles, trener Australijek i Mistrz Świata z 1997 roku. - Wylądowaliśmy dopiero dzisiaj, ale to żaden powód, żeby rezygnować z treningu. Zresztą, przecież nasza podróż tutaj trwała może jedyne 50 godzin... - dodał z uśmiechem Eyles.
Pierwsza wizyta karetki
Weekendowe sesje treningowe nie skończyły się niestety dobrze dla najważniejszej zawodniczki w szeregach reprezentacji Kanady, Hollie Naughton. Sklasyfikowana na 83 miejscu na świecie wśród seniorek Naughton we Wrocławiu była rozstawiona z trzynastką i pobyt tutaj ułożył się dla niej rzeczywiście pechowo. Uraz kostki, którego doznała na niedzielnym rozruchu może nawet wykluczyć ją z udziału turnieju (do szpitala odjechała w ambulansie) choć sama zawodniczka nie traci nadziei. - Na pewno się nie poddam. Dużo lodu, a później tabletek przeciwbólowych i zobaczymy co z tego wyjdzie – mówiła Naughton.
Wszyscy kochają Egipt
Długo wyczekiwany przylot reprezentacji Egiptu nastąpił wreszcie w niedzielne popołudnie. Po krótkiej wizycie w hoteli Egipcjanie od razu udali się na korty. Nie forsowali za bardzo tempa, ale i tak sprawili, że każda przechodząca obok osoba wytrzeszczała oczy. Pod wrażeniem był nawet Marek Wojnarski, organizator MŚ Juniorów, manager klubu Hasta La Vista i 9. zawodnik ostatnich Indywidualnych Mistrzostw Polski w squasha. - To był squash na takim poziomie, że naprawdę aż szkoda było mi wychodzić z klubu do innych obowiązków – przyznał Wojnarski. I tylko pomyśleć, że to dopiero rozgrzewka.
Wtorkowe mecze: Do boju Polsko?
Pierwsze pojedynki Mistrzostw już we wtorek. Spotkania będą toczyły się cały czas w godzinach 12-18, równolegle na czterech kortach (w tym dwóch szklanych). We wtorek wolne będą mieli jeszcze najwyżej rozstawieni gracze, ale to nie znaczy, że będzie nudno. Szczególnie dla kibiców z Polski: wtorek będzie bodaj najbardziej polskim dniem w całym turnieju, bo o miejsce w drugiej rundzie muszą walczyć wszyscy nasi reprezentanci. A mamy ich aż dziewiątkę.
Cały turniej zainauguruje mecz 17-letniej Polki, Julii Chudzickiej z Belgijką Tinne Gilis, młodszą częścią znanego squashowego rodzeństwa. Faworytką będzie Belgijka. Poza Chudzicką na korcie zobaczymy tego dnia jeszcze 8 młodych reprezentantów Polski, próbujących sprawić niespodziankę przeciwko wyżej rozstawionym rywalom.
Pełen wtorkowy plan gier można znaleźć tutaj: http://hastalavista.pl/wjc-2013/harmonogram/da .
Przypomnienie: ceny biletów
Wstęp na mecze jest darmowy w aż 7 z 11 dni trwania Mistrzostw. Bilety obowiązują tylko w dniach 20-21 lipca i 26-27 lipca, czyli podczas półfinałów i finałów (najpierw indywidualnych, później drużynowych). Ceny biletów wahają się od 15 zł do 25 zł.
...czyli niewiele za możliwość obejrzenia graczy z pierwszej setki światowych rankingów, a w kilku przypadkach nawet graczy pierwszej dziesiątki. Warto pamiętać, że nawet najlepsi polscy seniorzy są w większości klasyfikowani o wiele niżej, maksymalnie w okolicach pierwszej 200 świata.
ip