Już w niedzielę we Wrocławiu fani speedwaya będą mogli zobaczyć pierwszy mecz o utrzymanie się w CenterNet Mobile Speedway Ekstralidze pomiędzy miejscowym Atlasem, a Lotosem Wybrzeże Gdańsk.
Rewanż 13 września nad Bałtykiem!Dobiegający powoli do końca sezon żużlowy nie był udany zarówno dla wrocławskiego Atlasu, jak i dla beniaminka z Gdańska. W zimnej, punktowej kalkulacji były to dwie najsłabsze ekipy w najwyższej klasie rozgrywek. W niedzielę 6 i 13 września, drużyny rozegrają prawdopodobnie przedostatnie mecze w tym sezonie. Najpierw w bezpośredniej walce wyłonią spadkowicza, później stoczą bój barażowy z drugą drużyną I ligi.
Zarówno Atlas, jak i Wybrzeże to dwie równe ekipy. Choć w takich spotkaniach o wcześniejszych pojedynkach trzeba zapomnieć, to warto przytoczyć, że w rundzie zasadniczej lepsi w dwumeczu byli gdańszczanie, którzy na torze Stadionu Olimpijskiego ulegli Atlasowi 41-49, ale w rewanżu zdołali wygrać 50-40. Różnica nieznaczna, dlatego też już w niedzielę w mieście nad Odrą spodziewamy się ogromnych emocji i walki do ostatniego biegu. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, nie dojdzie do strajku stranieri ekipy z Gdańska -Andersena i Bjerre. Zawodnicy doszli do porozumienia z klubem w sprawie wypłaty zaległych pieniędzy i w niedzielę stawią się we Wrocławiu. Tak jak Lotos trenował na stadionie w Ostrowie, tak wrocławianie kręcili kółka na Olimpijskim. Dla Atlasu to dwumecz o życie. Tutaj kibice, działacze i zawodnicy nie wyobrażają sobie innego wyniku jak zwycięstwo. Zresztą od kilku dni ten mecz sygnowany jest hasłem „najważniejszy mecz sezonu”.
Atlas Wrocław:
9. Tomasz Jędrzejak
10. Scott Nicholas
11. Daniel Jeleniewski
12. Davey Watt
13. Jason Crump
14. Ben Barker
Lotos Wybrzeże Gdańsk:
1. Kenneth Bjerre
2. Adam Skórnicki
3. Renat Gafurov
4. Hans Andersen
5. Magnus Zetterström
6. Damian Sperz
Początek zawodów o 18:00
(RZ)
Rewanż 13 września nad Bałtykiem!Dobiegający powoli do końca sezon żużlowy nie był udany zarówno dla wrocławskiego Atlasu, jak i dla beniaminka z Gdańska. W zimnej, punktowej kalkulacji były to dwie najsłabsze ekipy w najwyższej klasie rozgrywek. W niedzielę 6 i 13 września, drużyny rozegrają prawdopodobnie przedostatnie mecze w tym sezonie. Najpierw w bezpośredniej walce wyłonią spadkowicza, później stoczą bój barażowy z drugą drużyną I ligi.
Zarówno Atlas, jak i Wybrzeże to dwie równe ekipy. Choć w takich spotkaniach o wcześniejszych pojedynkach trzeba zapomnieć, to warto przytoczyć, że w rundzie zasadniczej lepsi w dwumeczu byli gdańszczanie, którzy na torze Stadionu Olimpijskiego ulegli Atlasowi 41-49, ale w rewanżu zdołali wygrać 50-40. Różnica nieznaczna, dlatego też już w niedzielę w mieście nad Odrą spodziewamy się ogromnych emocji i walki do ostatniego biegu. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, nie dojdzie do strajku stranieri ekipy z Gdańska -Andersena i Bjerre. Zawodnicy doszli do porozumienia z klubem w sprawie wypłaty zaległych pieniędzy i w niedzielę stawią się we Wrocławiu. Tak jak Lotos trenował na stadionie w Ostrowie, tak wrocławianie kręcili kółka na Olimpijskim. Dla Atlasu to dwumecz o życie. Tutaj kibice, działacze i zawodnicy nie wyobrażają sobie innego wyniku jak zwycięstwo. Zresztą od kilku dni ten mecz sygnowany jest hasłem „najważniejszy mecz sezonu”.
Atlas Wrocław:
9. Tomasz Jędrzejak
10. Scott Nicholas
11. Daniel Jeleniewski
12. Davey Watt
13. Jason Crump
14. Ben Barker
Lotos Wybrzeże Gdańsk:
1. Kenneth Bjerre
2. Adam Skórnicki
3. Renat Gafurov
4. Hans Andersen
5. Magnus Zetterström
6. Damian Sperz
Początek zawodów o 18:00
(RZ)