Nie będą mieli gdzie jeździć?

Na początku stycznia rozpisany zostanie przetarg na renowację toru Stadionu Olimpijskiego. Nie wiadomo, czy remont uda się zakończyć przed rozpoczęciem nowego sezonu żużlowego. To oznacza, że Atlas Wrocław ma poważny kłopot.

O tym, że tor Stadionu Olimpijskiego musi przejść modernizację, mówiono od dawna. Profil tego toru mocno utrudniał żużlowcom ściganie. Jeśli w meczu występowali gwiazdorzy światowego speedway'a, wówczas mecze miewały jeszcze ciekawe momenty. Ale gdy ścigali się żużlowi przeciętniacy, wówczas na Olimpijskim wiało nudą. Między innymi przez usupiające widowiska na Olimpijski z roku na rok przychodzi coraz mniej widzów.

W styczniu na Olimpijskim rozpocznie się remont. I wydawać się może, że w porządku, przecież wszyscy na to czekali. Sęk w tym, że nie wiadomo, kiedy prace się skończą. To oznacza, że trenerzy Atlasa mają poważny problem. Trudno bowiem będzie im planować przygotowania do nowego sezonu, zwłaszcza pierwsze treningi na motorach. W Atlasie liczą jednak, że dostaną do użytku wyremontowany pod koniec lutego lub na początku marca.

ŁM

fot. Damian Filipowski.