LOTOS GDAŃSK – ATLAS WROCŁAW 55 - 35
Sporym zaskoczeniem było pojawienie się w składzie Atlasu Wrocław w niedzielnym meczu z Lotosem Gdańsk Duńczyka Hansa Andersena. Zmiany nastąpiły w ostatniej chwili, niestety były to zmiany na gorsze, bowiem Andersen po raz kolejny zawiódł wrocławskich kibiców i działaczy. W Gdańsku zdobył tylko 2 punkty, pokonując swoich klubowych kolegów Jamrożego i Świderskiego. Atlas poległ na Wybrzeżu aż 35 – 55, a przecież miało być zwycięstwo i jeszcze punkt bonusowy, tymczasem to gdańszczanie zainkasowali trzy punkty i do wrocławian tracą już tylko 5 punktów. Zarówno Atlas jak i Lotos mają przed sobą ciężkie spotkania które m.in. zadecydują która z tych drużyn pojedzie w play – off-ach. Wrocławianie jeżdżą u siebie z Tarnowem i w Lesznie z Unią, natomiast Lotos podejmuje ZKŻ Zielona Góra i wyjeżdża do Bydgoszczy.
Radosław Ząb |