Koszykarski Śląsk upadnie?

Prezes BASCO Śląska Wrocław Mariusz Bałuszyński zgłosił do sądu wniosek o upadłość spółki Śląsk Wrocław SSA.

Klub opublikował wniosek na swojej stronie internetowej. Bałuszyński tłumaczy w piśmie, że musiał podjąć ten krok z powodu "straty przewyższającej wartość kapitałów zapasowego, rezerwowych oraz kapitału zakładowego Spółki", a także przez brak zgody akcjonariuszy spółki na emisję nowych akcji, dzięki czemu wzrósłby kapitał Śląska Wrocław SSA.

Według oświadczenia Bałuszyńskiego, dług spółki wynosi prawie 1,5 miliona złotych. Dziura w kasie Śląska pojawiła się po likwidacji dwóch spółek zależnych: ESKA Śląsk Wrocław Sp.z.o.o. i Wydawnictwa Super Basket Sp.z.o.o. Obie spółki zostały zlikwidowane w 2006 roku, a ich bilans wpisano do rachunków Śląska. Obecny stan finansów klubu nie pozwala na zlikwidowanie długów.

Decyzja Mariusza Bałuszyńskiego oznacza, że klub znalazł się w poważnych tarapatach. Według nieoficjalnych informacji, BASCO Śląsk może zostać nawet wycofany z rozgrywek! Poniedziałkowy mecz z Anwilem Włocławek Śląsk odda walkowerem. Działacze klubu będą starali się uzyskać pomoc od władz Wrocławia. Jeśli im się nie uda, BASCO Śląsk zniknie z koszykarskiej mapy Polski.

Rzecznik prasowy BASCO Śląska, Agnieszka Bartoszewicz odmówiła komentarza.

Łukasz Maślanka