Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

"Kosynierka" świeci nowym blaskiem

2012-09-24

W pierwszym dniu turnieju o Puchar Macieja Zielińskiego Śląsk Wrocław pokonał AZS Radex Szczecin 95-70. Spotkanie uświetniła finałowa ceremonia plebiscytu "Drużyny Marzeń".

Laureaci odebrali repliki wizerunków z rąk Jerzego Pilcha-dyrektora generalnego WKS-u Śląsk Wrocław, Grzegorza Schetyny-byłego prezesa klubu, Rafała Jurkowlańca- marszałka Województwa Dolnośląskiego, Marka Skorupy-wojewody dolnośląskiego i Andrzeja Włodarczyka-prezesa Dolnośląskiego Związku Koszykówki. Na trybunach zagościły legendy wrocławskiej klubu m.in: Jerzy Świątek, Kazimierz Frelkiewicz, Andrej Urlep i Maciej Zieliński.

Lista obecnych gości jest bardzo długa, poza wymienionymi osobami mogliśmy podziwiać m.in: Dominika Tomczyka, Adama Wójcika, Ryszarda Prostaka, Wojciecha Błońskiego, Roberta Kościuka, Jacka Krzykałę, Tomasza Wilczka, Leszka Chudeusza, Jerzego Bińkowskiego, Tomasza Garlińskiego, Andrzeja Wierzgacza, Radosława Czerniaka, Tomasza Grygiela, Jerzego Hnidę, Jacka Kalinowskiego, Dariusza Parzeńskiego.


Gospodarze od początku meczu narzucili swój styl gry obejmując kilku punktowe prowadzenie. Najbardziej we znaki koszykarzom Radexu Szczecin dał się Paweł Kikowski. Pozyskany przed sezonem zawodnik zdobył w pierwszej kwarcie 11 punktów. Prowadzenie 11:10 było wszystkim, na co było stać w tym starciu gości. Trenerzy ”Trójkolorowych” – Tomasz Jankowski oraz Jerzy Chudeusz często dokonywali zmian wprowadzając w szeregach przeciwników spore zamieszanie. Jak się później okazało pierwsze 10 minut ”ustawiły” końcowy wynik. Uwieńczeniem dobrej gry Śląska był celny rzut Radosława Hyżego niemal z połowy boiska w ostatniej sekundzie pierwszej kwarty. Po pierwszej kwarcie Śląsk prowadził 33:19.

Jak dobrze Hyży zakończył pierwszą ćwiartkę, tak źle zaczął drugą. Szybkie dwa faule ”Radzia” – w ataku i obronie zmusiły trenerów do zdjęcia go z parkietu. Nie miało to wpływu na przebieg gry – gospodarze nadal dominowali. Dobra gra w obronie wymuszała proste błędy na zawodnikach przyjezdnych. Przewaga 17-krotnych Mistrzów Polski najwyraźniej wprowadziła w ich szeregi rozluźnienie, bowiem zawodnicy ze Szczecina coraz śmielej poczynali sobie pod ich koszem. Grę ”Wojskowych” na właściwy tor przywrócił dopiero Kikowski, popisując się akcją 2+1. Ostatecznie po 20 minutach na tablicy widniał wynik 50:34.

W drugiej połowie różnica punktowa oscylowała w okolicach 20 punktów. Gra spuściła z lekko z tonu. Kibiców w hali od czasu do czasu ożywiło kilka efektownych akcji ich ulubieńców.

Niedzielne spotkania rozpoczynają się o godzinie 14 meczem o 3. miejsce pomiędzy Stalą Ostrów Wlkp. a AZS Radex Szczecin. Następnie o godzinie 17 finał turnieju w którym zmierzą się ekipy WKS Śląsk Wrocław oraz SIDEn Toruń.

WKS Śląsk Wrocław – AZS Radex Szczecin 95:70

WKS: Kikowski 24, Diduszko 15, Ochońko 12, Sulima 11, Hyży 10, Prostak 7, Hajnsz 6, N. Kulon 5, Mroczek 5.

AZS: Majcherek 24, Raczyński 10, Maksymiuk 9, Biela 6, Koszuta 5, Linowski 5, Trela 4, Mielczarek 3, Pytyś 2, Zarzeczny 2.

ip

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama