Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

KSW znów we Wrocławiu! Będzie się działo!

2008-03-18

 Znamy już nazwiska 7 wojowników, którzy wystąpią 29 marca w Hali Stulecia podczas gali „Konfrontacje Sztuk Walki. Eliminacje". Wśród nich znajdzie się dwóch wrocławin - Lech Zamorski i Tomasz Niedźwiecki.

Podczas zawodów rywalizacji będzie toczyła się w Mixed Matrial Arts, czyli mieszanych sztukach walki. Ośmiu wojowników będzie próbowało udowodnić, że styl z którego się wywodzą jest najlepszy. Prawda jest jednak taka, że nie można wygrać takich zawodów walcząc tylko w jednym z stylów. Potrzebna jest bowiem umiejętność walki w stójce i w parterze. I tak naprawdę tylko różnorakie treningi z przedstawicielami różnych stylów mogą przynieść skutek.

Tak właśnie do walki przygotowują się Niedźwiecki i Zamorski z klubu „Kimura Fight Team Poland". Podczas zawodów reprezentowali będą jednak „MaximusTeam", który wrocławian wystawia przeciwko zawodnikom z całej Polski. - Żeby wygrać muszę być przygotowany na wszystko. O ile do pierwszej walki mogę się jeszcze przygotować pod kątem umiejętności przeciwnika, to w kolejnym walkach już nie wiem na kogo trafię - wyjaśnia „Niedźwiedź". Tak samo myśli jego klubowy kolega. - Staramy się dobierać teraz różnorakich partnerów. Od ważących zdecydowanie więcej od nas po mniejszych i zwinniejszych - dodaje Zamorski. Doskonale wiedzą o tym organizatorzy imprezy - wrocławski Maximus i Federacja KSW. - Ustaliliśmy, że pary turniejowe zostaną podane na konfernecji prasowej, która odbędzie się w środę po świętach - wyjaśnia Arkadiusz Szkodowski, prezes Maximusa.

Na kogo mogą trafić nasi fighterzy?

Sebastian Olchawa ze Złomiarza Sopot miał już okazję zaprezentować się wrocławskiej publiczności podczas gali „KSW. Eliminacje", która we wrześniu odbyła się w Hali Orbita. Olchawa to doświadczony zawodnik, który w swojej karierze brał udział w turniejach grapplingowych oraz zawodach full contact ju jitsu. Mocną stroną zawodnika jest zapaśniczy chwyt oraz dobre bjj. Jego słabą stroną była walka w stójce.

Na gali w naszym mieście mieliśmy okazję poznać także Arkadiusza Jędraszkę z Copacabana Warszawa, który w dyskotekowym klubie Metropolis walczył w walce pokazowej Vale Tudo z Igorem Kołaczinem. Największym sukcesem 23-letniego „Jojasa" jest drugie miejsce w lidze bjj. Ta dyscyplina to styl źródłowy także dla Marka Kowalczyka. „Maroko", który reprezentuje szczeciński Linke Gold Team do tej pory podczas zawodów w MMA walczył raz. Wygrał. Teraz liczy, że dobrą passę podtrzyma podczas wrocławkiego turnieju.

Jedną wygraną walkę w MMA ma też Michał Fijałka z klubu „Berserker Team Poland". Wygrał za to szóstą ligę bjj i wywalczył 3. miejsce w drugich mistrzostwach Polski w submission fighting.

Z kolei Marcin Wójcik z Gorzowa podaje, że jest zawodnikiem MMA, bo w tej dyscyplinie stoczył trzy walki i wszystkie wygrał. Poza tym wywalczył Puchar Polski w Taekwon-do. Tę dyscyplinę z powodzeniem uprawiał też wrocławski „Niedźwiedź". Mimo wielu medali mistrzostwo Polski jako dyscyplinę źródłową podaje jednak MMA. - To jest przecież dyscyplina w której mogę się sprawdzić. A trenowałem już tyle różnych sportów walki, że jestem dobrze przygotowany do MMA - wyjaśnia. - Ja jestem wojownikiem z natury i walczę przez całe życie. Teraz chcę się sprawdzić. Na ringu byłem pięściarzem Moto-Jelcz Oława, ale zobaczycie, że mimo 34 lat zaskoczę mojego przeciwnika przygotowań do walki - mówi zdecydowanie Zamorski.

Po wielu niespodziewanych zmianach, ósmym wojownikiem, który weźmie udział w turnieju został Tomasz Macior.

Tomasz "Niedźwiedź" Niedźwiecki vs. Marcin Wójcik
Arkadiusz Jędraszak vs. Marek Kowalczyk
Lech Zamorski vs. Tomasz Macior
Sebastian Olchawa  vs. Michał Fijałka

Sporo zmian zanotowaliśmy również w dziale EXTRAFIGHT'S. Przeciwnikiem Mameda Khalidova nie będzie Andree "Destroyer" Fyeet, który uległ kontuzji. Zastąpi go zawodnik z kraju naszych południowych sąsiadów, Czech Petr "Pino" Ondrus. Nowy przeciwnik Mameda nie miał do tej pory dużych szans na prezentację swoich umiejętności na zawodowym ringu MMA. Legitymuje się rekordem 2:1:0, którego nie można uznać za zbyt imponujący. W czerwcu ubiegłego roku walczył podczas gali Ultimate Fight w Karlovych Varach, gdzie uległ przewadze Stiva Mensinga (5:6:2). Mimo wielkiej sympatii dla naszych sąsiadów trzeba przyznać, że Ondrus będzie musiał się bardzo starać, aby poważnie zagrozić Mamedowi.

Również Nick Struve, przeciwnik Krzysztofa Kułaka, doznał w ostatnich dniach kontuzji i nie będzie mógł wystąpić podczas wrocławskich Eliminacji. Dla widowiska będzie to jednak spora korzyść, gdyż jego miejsce zajmie zawodnik o sporych osiągnięciach. Rosjanin Nikolay Onikienko walczył z Kułakiem podczas ostatniej gali w Dubaju i niejednoznaczną decyzją sędziów wygrał z naszym zawodnikiem. Wygląda zatem na to, że podczas tego spotkania dojdzie do rewanżu. Oby udanego dla polskiego fightera.

Extrafight's:

Danny van Bergen vs. Maciej Górski (KSW Team)
Nikolay Onikienko vs. Krzysztof Kułak (KSW Team)
Petr Pino Ondrus vs. Mamed Khalidov (KSW Team) "


Bilety na galę, która jest jedną z atrakcji imprezy „My Wojownicy" kosztują od 25-150 zł. Można je kupić m.in. za pomocą strony: http://www.eticket.com.pl/ i na stosiku sportów walki Jarka Kaczmarczyka w DH Feniks. Informacje o imprezie także na stronie internetowej: http://www.maximus.wroclaw.pl/



 
Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama