Już jutro (20 maja) na stadionie Ślęży odbędzie się mecz futbolu amerykańskiego. Gospodarzem będzie drużyna The Crew, której przeciwnikiem będą goście z Czech Pardubice Stallions. Wrocławianie przygotowywali się do meczu ćwicząc 4 razy w tygodniu. Od niespełna miesiąca z zawodnikami The Crew trenuje Wall-E z zespołu K.A.S.T.A Squad. Po meczu jajowatą piłkę zamieni na mikrofon.
The Crew grają w lidze czeskiej, gdzie futbol amerykański jest o wiele bardziej popularny niż w Polsce. Jutrzejsze spotkanie będzie ich pierwszym domowym występem. Trenerzy drużyny są bardzo zadowoleni z umiejętności Polaków. Lowell Hussey podkreśla, że wykazują duże zaangażowanie, błyskawicznie się uczą i są bardzo ambitni. Daniel Dubrownik zapytany, czy wierzy, że w Polsce może istnieć profesjonalna liga odpowiada: „Zdecydowanie tak. W Polsce istnieje już dziewięć drużyn. Największym problemem jest brak sprzętu- trudno go dostać i jest bardzo drogi”. Futbol amerykański uznawany jest za jeden z najbardziej niebezpiecznych sportów. Daniel Dubrownik podkreśla jednak, że nie widzi przeciwwskazań, aby zainteresować nim także dzieci. „Za granicą trenują już kilkuletnie dzieci. Rozgrywane są tam mecze futbolu flagowego, który jest najlepszym rozwiązaniem dla najmłodszych.”
Od niespełna miesiąca z zawodnikami The Crew trenuje Wall-E z zespołu K.A.S.T.A Squad. Po meczu jajowatą piłkę zamieni na mikrofon. Będzie to pierwszy koncert Kasty od roku, więc fani są ciekawi co zagrają: „Jeszcze tego nie wiemy. Na pewno będą nowe piosenki”. Zapytany co sądzi o pojawiających się na forach internetowych uwagach, że koncert powinien odbyć się przed meczem, na wypadek gdyby przeciwnicy zbyt mocno go poturbowali, śmieje się: „To słuszne spostrzeżenia. Wierzę jednak w moich kolegów z drużyny, że nie dopuszczą do tego, żeby coś mi się stało”. Prezes The Crew Marcin Wyszkowski podkreślał ostatnio: „Jest pewne podobieństwo między nami i Kastą. Kiedy oni zaczynali, hip-hop nie był w Polsce popularny. Teraz my bierzemy się za coś, co jest nieznane”. Potwierdza to Wall-E i przypomina, że kiedy zaczynali swoją przygodę z rapem też wiele osób mówiło, że nie jest on dla Polaków. Zapytany co skłoniło go do współpracy z The Crew odpowiada, że spodobał mu się pomysł stworzenia drużyny futbolu amerykańskiego i chciał ją wesprzeć. „Lubię brać udział w historycznych wydarzeniach, a jutrzejszy mecz do takich należy”- dodaje. Czy jego kolega z zespołu też chciałby spróbować swoich sił w sporcie? „Gural jest z Poznania. Przyznaję, że nie wiem, czy też chciałby trenować”.
The Crew grają w lidze czeskiej, gdzie futbol amerykański jest o wiele bardziej popularny niż w Polsce. Jutrzejsze spotkanie będzie ich pierwszym domowym występem. Trenerzy drużyny są bardzo zadowoleni z umiejętności Polaków. Lowell Hussey podkreśla, że wykazują duże zaangażowanie, błyskawicznie się uczą i są bardzo ambitni. Daniel Dubrownik zapytany, czy wierzy, że w Polsce może istnieć profesjonalna liga odpowiada: „Zdecydowanie tak. W Polsce istnieje już dziewięć drużyn. Największym problemem jest brak sprzętu- trudno go dostać i jest bardzo drogi”. Futbol amerykański uznawany jest za jeden z najbardziej niebezpiecznych sportów. Daniel Dubrownik podkreśla jednak, że nie widzi przeciwwskazań, aby zainteresować nim także dzieci. „Za granicą trenują już kilkuletnie dzieci. Rozgrywane są tam mecze futbolu flagowego, który jest najlepszym rozwiązaniem dla najmłodszych.”
Od niespełna miesiąca z zawodnikami The Crew trenuje Wall-E z zespołu K.A.S.T.A Squad. Po meczu jajowatą piłkę zamieni na mikrofon. Będzie to pierwszy koncert Kasty od roku, więc fani są ciekawi co zagrają: „Jeszcze tego nie wiemy. Na pewno będą nowe piosenki”. Zapytany co sądzi o pojawiających się na forach internetowych uwagach, że koncert powinien odbyć się przed meczem, na wypadek gdyby przeciwnicy zbyt mocno go poturbowali, śmieje się: „To słuszne spostrzeżenia. Wierzę jednak w moich kolegów z drużyny, że nie dopuszczą do tego, żeby coś mi się stało”. Prezes The Crew Marcin Wyszkowski podkreślał ostatnio: „Jest pewne podobieństwo między nami i Kastą. Kiedy oni zaczynali, hip-hop nie był w Polsce popularny. Teraz my bierzemy się za coś, co jest nieznane”. Potwierdza to Wall-E i przypomina, że kiedy zaczynali swoją przygodę z rapem też wiele osób mówiło, że nie jest on dla Polaków. Zapytany co skłoniło go do współpracy z The Crew odpowiada, że spodobał mu się pomysł stworzenia drużyny futbolu amerykańskiego i chciał ją wesprzeć. „Lubię brać udział w historycznych wydarzeniach, a jutrzejszy mecz do takich należy”- dodaje. Czy jego kolega z zespołu też chciałby spróbować swoich sił w sporcie? „Gural jest z Poznania. Przyznaję, że nie wiem, czy też chciałby trenować”.
Organizatorzy przygotowali dla publiczności wiele atrakcji.Do kibicowania zachęcać będą dziewczyny z sistaCrew. Swoje umiejętności zaprezentują także tańcerze breakdance'a. Pozostaje jedynie wierzyć, że pogoda nie popsuje wszystkim udanej zabawy.
Miejsce: Stadion Ślęży (ul. Wróblewskiego, koło ZOO)
Data: sobota, 20 maja 2006
Czas: godz. 16
Małgorzata Węglarz
gosia@dlastudenta.pl