Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Jutro mecz z Polonią - test dla podkoszowych

2012-10-05

Sobotnie starcie z Polonią Przemyśl będzie dla Śląska nie tylko kolejną okazją na zgarnięcie pierwszego zwycięstwa we własnej hali, lecz przede wszystkim będzie testem dla wrocławskich graczy podkoszowych. Przyjezdni mają się bowiem pod koszem kim się pochwalić…

Tomasz Zabłocki, Dariusz Wyka, Marcin Kolowca – trójkę podstawowych podkoszowych graczy Polonii Przemyśl – jutrzejszego rywala Śląska Wrocław – łączy to samo. Wszyscy mają bogate doświadczenie z gry w ekstraklasie.

Największe oczywiście doskonale znany dolnośląskim kibicom Zabłocki. Popularny „Wafel” nie tylko pochodzi z Bielawy (miejscowości, w której urodził się m.in. Robert Skibniewski), lecz przez lata grał w Turowie Zgorzelec. Później stał się koszykarskim podróżnikiem występującym m.in. w Słupsku, Bydgoszczy, Jarosławiu czy Kołobrzegu – oczywiście w PLK.

Do I ligi Zabłocki trafił dopiero w poprzednim roku, w którym zdobywał przeciętnie 10 punktów w każdym spotkaniu. W tym sezonie jak na razie gra nieco poniżej oczekiwań w obu meczach rzucając średnio 8 oczek (oddając za to aż 13 rzutów za 3 punkty).

Kolejnym podstawowym podkoszowym ekipy ze wschodu Polski jest Marcin Kolowca,  rozpoczynający swa ekstraklasową karierę w Polonii 2011 Warszawa, gdzie już będąc nastolatkiem zaczynał mecze w pierwszej piątce. Stawkę uzupełnia niezwykle skoczny i atletyczny Dariusz Wyka, który w poprzednim sezonie rozegrał 38 meczów w barwach Siarki Tarnobrzeg.

Polonia Przemyśl, choć wymieniana jest w gronie I-ligowych średniaków, groźna będzie w tym sezonie przede wszystkim na swoim specyficznym terenie. Nie oznacza to jednak, że nie potrafi grać na wyjazdach – w pierwszej kolejce pokonała 68:60 w Bydgoszczy miejscową Astorię – przeciwnika, którego Śląsk kilka dni temu pobił 92:61.

Zarówno Śląsk, jak i Polonia mają na swoim koncie po pierwszych dwóch kolejkach 3 oczka. Przewagą wrocławian będzie nie tylko własny obiekt, lecz również znacznie szersza ławka rezerwowych. Po kontuzji do pełni formy wraca podstawowy rozgrywający ekipy Marcin Flieger, a po kontuzji palca coraz lepiej czuje się również Paweł Bochenkiewicz. Pod znakiem zapytania stoi za to występ Przemysława Hajnsza.

Cieszyć musi również forma Łukasza Diduszko, który w perspektywie zawodów z Polonią, odgrywać będzie w defensywie bardzo istotna rolę. „Didi” w dwóch kolejnych spotkaniach zaliczał 10 lub więcej zbiórek (10 i 11), a jego średni ligowy EVAL wynosi 20.5 – zdecydowanie najwięcej w zespole.

Spotkanie Śląska z Polonią odbędzie się w sobotę, 6 października o godzinie 19:00 w hali „Kosynierka” we Wrocławiu. Bilety nabywać można w piątek w siedzibie klubu od godziny 10:00 do 18:00, oraz w sobotę od godziny 17:00 w kasach hali.

ip

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama