Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Impel Gwardia świetna w meczu na szczycie

2007-11-26

 Impel Gwardia w meczu na szczycie I ligi siatkarek zdecydowanie pokonała dotychczasowego lidera Budowlanych Toruń 3:0. Po tym spotkaniu wrocławianki objęły prowadzenie w pierwszoligowych rozgrywkach.

Pierwsze cztery punkty w meczu na szczycie I ligi zdobyły torunianki, ale kolejny atak Impel Gwardii zakończony efektownym zbiciem Katarzyny Mroczkowskiej zapowiadał spore emocje w hali przy ulicy Krupniczej. I faktycznie, emocje były, ale do stanu 5:5 w secie otwarcia. Później znakomita gra gospodyń rozwiała nadzieje dotychczasowego lidera co do dobrego wyniku w tym secie i meczu.

Efektowne akcje Eweliny Toborek i Marty Solipiwko potwierdziły tylko dominację Impela na parkiecie. Podopieczne Rafała Błaszczyka grały coraz pewniej i zdecydowanie oddaliły się od rywalek, prowadząc w pewnym momencie 20:14. Ostatnia akcja tej partii to świetna zagrywka Toborek i szybka kontra Impela, w której dynamiczny atak Agnieszki Starzyk nie dał żadnych szans rywalkom i set zakończył się zwycięstwem wrocławianek 25:17.

Na początku drugiego seta walka rozgorzała z nowa siłą. 8:6 prowadził Impel, ale za chwilę po znakomitych zagrywkach Aleksandry Marchlewskiej to torunianki prowadziły 9:8. Trener Rafał Błaszczyk zmienił Martę Haładyn na Małgorzatę Kupisz, szukając nowego pomysłu na rozegranie piłki. Torunianki jednak w tej części meczu grały najlepiej, nie pozwalając - po atakach Sikorskiej, Marchlewskiej czy Soji - na "oderwanie się" Impela od Budowlanych. Podopieczne Ewy Openchowskiej doprowadziły do rezultatu 19:18, ale w tym momencie meczu kilkoma skutecznymi akcjami błysnęła Katarzyna Mroczkowska. Jej kilka ataków i blok wyprowadziło Impel Gwardię na dość bezpieczne prowadzenie (23:19). Zmiana środkowych w Budowlanych niczego już tu zmienić nie mogła a Marta Solipiwko przypieczętowała zwycięstwo gospodyń w tym secie.

Po raz pierwszy w tym sezonie torunianki znalazły się w tak niekorzystnej sytuacji po dwóch partiach. Ale też i po drugiej stronie siatki po raz pierwszy stanął naprzeciwko Torunia zespół, który jest zaliczany do grona faworytów pierwszej ligi. Dobitnie pokazały to pierwsze akcje trzeciego seta, po których Impel Gwardia prowadził już 6:1. Błędy po stronie Budowlanych, takie jak niezrozumienie się Filipowicz z Liss w ataku w I tempie nie powinny się zdarzyć na tym poziomie rozgrywek, a Ewa Openchowska mogła tylko przemierzać "kilometry" przy linii bocznej, zapewne mocno dziwiąc się niemocy swoich zawodniczek w tym meczu.

Rozpędzone gospodynie znakomicie kontrolowały grę w dalszej części partii, a świetny atak po prostej Bogusi Barańskiej tylko potwierdził ich zdecydowaną przewagę (13:8). Przy rezultacie 15:8 dla Impela wróciła na boisko Marchlewska, ale i ona miała w tym dniu olbrzymie problemy z radzeniem sobie z wysokim blokiem wrocławianek. Świetnie pod siatką spisywał się duet Zuzanna Efimienko-Marta Solipiwko. Torunianki miały spore problemy, by minąć ich blok i przeważnie odbijały się od niego jak od ściany.

Gwardia prowadziła w pewnym momencie 17:9. Ten rezultat praktycznie przesądzał losy spotkania ale beniaminek jeszcze próbował się podnieść w tym meczu,  biorąc drugą przerwę na żądanie. Atak skutecznej Marty Solipiwko i "wyrzucenie" piłki w aut Sikorskiej to ostatnie akcenty tego jednostronnego widowiska i siatkarki Rafała Błaszczyka mogły już świętować objęcie prowadzenia w tabeli I ligi kobiet.

Impel Gwardia potwierdził wysokie aspiracje w tym sezonie, a Budowlani "oblali" pierwszy z ważnych egzaminów pierwszoligowych. Należy jednak pamiętać, że zespół Budowlanych wygrywając wcześniej siedem razy z rzędu potwierdził, że z beniaminkiem z Torunia należy się liczyć.

- Myślałam, że będzie o wiele ciężej... Dziewczyny z Torunia wygrały przecież siedem meczów z rzędu i były liderem tabeli. We Wrocławiu nie zaprezentowały się jednak z dobrej strony. Za to my zagrałyśmy dobrą siatkówkę i to pozwoliło wygrać bez straty seta - komentowała po meczu atakująca Impel Gwardii, Bogusia Barańska.

Impel Gwardia Wrocław - Budowlani Toruń 3:0 (25:17, 25:20, 25:16).

Impel Gwardia: Mroczkowska, Toborek, Haładyn, Solipiwko, Barańska, Starzyk, Jagiełło (L) oraz Kupisz, Efimienko, Krzos, Koprowska.
Budowlani Toruń: Kąkolewska, Liss, Filipowicz, Soja, Marchlewska, Sikorska, Januszewska (L) oraz Kowalska, Kamińska, Polak, Wiśniewska.

Dariusz Gintowt (rzecznik prasowy Impel Gwardii Wrocław)


Patronem medialnym siatkarek Impel Gwardii Wrocław jest portal internetowy dlaStudenta.pl

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama