Impel Gwardia przed meczem z PLKS Pszczyna

Siatkarki Impel Gwardii Wrocław są już na finiszu fazy zasadniczej I ligi. W sobotę ich ostatnim rywalem będzie PLKS Pszczyna. Zespół Wojciecha Bućki zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

Dla gwardzistek spotkanie z Pszczyną powinno być spacerkiem. PLKS zajmuje bowiem ostatnie miejsce w tabeli, a wrocławianki są jak wiemy liderem rozgrywek. Czy jednak będzie to aż tak łatwe spotkanie jak wynika z suchej analizy tabeli?

Na pewno nie. Pszczyna ma oczywiście najmniej punktów spośród wszystkich zespołów, ale ostatnia forma jej zawodniczek napawa optymizmem. Trener Wojciech Bućko dotarł do swoich podopiecznych, a te zaczynają grać z meczu na mecz lepiej. Do Wrocławia przyjadą bez presji, bo wiadomo, że nikt na nie nie stawia.

Zawodniczki Rafała Błaszczyka z pewnością jednak rywala nie zlekceważą i nie odpuszczą. Szkoleniowiec zaszczepił w dziewczyny mentalność zwyciężczyń, co widać w każdych kolejnych ligowych potyczkach. Nie inaczej powinno być jutro. Mobilizacji z pewnością nie zabraknie.

Być może już podczas starcia z PLKS-em wypróbowane zostaną jakieś taktyczne rozwiązania na fazę play-off. Wiadomo, że Impel Gwardia musi się szykować przede wszystkim na te mecze, które będą dużo trudniejsze aniżeli obecne ligowe potyczki.

Impel Gwardia Wrocław - PLKS Pszczyna, sobota (8 marca), godz. 18, hala Gwardii przy ul. Krupniczej 15.

Bilety dla studentów: 5 złotych, z okazji Dnia Kobiet panie na jutrzejszy mecz wchodzą za darmo!

fot. Damian Filipowski/mediafoto.org

(SZUCH)