Siatkarki IMPEL Gwardii Wrocław dwukrotnie pokonały Gedanię Żukowo i nie dość, że zagrają o 5. miejsce w lidze, to jeszcze zapewniły sobie start w europejskich pucharach!
To był znakomity, choć ciężki weekend dla wrocławskich siatkarek. Trudny okazał się zwłaszcza mecz sobotni, kiedy do wyłonienia zwycięzcy trzeba było rozegrać tie-breaka. Gwardzistki bardzo wolno wchodziły w mecz - przegrywając i w sobotę, i w niedzielę pierwszego seta. Potem było jednak lepiej, a to głównie za sprawą bohaterki całego sezonu - Katarzyny Mroczkowskiej. Liderka IMPEL Gwardii zdobyła 31, a potem 23 punkty i dwukrotnie zasłużyła na nagrodę MVP (dostała ją tylko raz, w sobotę wyżej obserwatorzy ocenili grę Bogumiły Barańskiej).
Pochwalić należy też zawodniczki młodszej generacji. Znakomicie na parkiecie (zwłaszcza w niedzielę) radziła sobie Marta Haładyn. Pierwsza rozgrywająca wrocławianek pokazała, że powoli dojrzewa do grania pierwszych skrzypiec nie tylko w zespole beniaminka. Kto wie, być może już niedługo ujrzymy ją w kadrze. Na razie prawie na pewno pojedzie na kadrę B i Uniwersjadę w Stambule. Świetną formę osiągnęła także Aleksandra Szafraniec, która blokiem niszczyła ataki Gedanii. Młodą generację Gwardii dzielnie reprezentowała również bezbłędna w przyjęciu i obronie Aleksandra Krzos.
Zawiodła natomiast (i to nie po raz pierwszy) Zuzanna Efimienko, która przy tym wzroście i dobrych piłkach, totalnie nie wykorzystuje swojego potencjału jak i starań koleżanek. Środkowa wyraźnie nie potrafi unieść presji meczu, słabo grając bloku, psując zagrywki, a w dodatku za lekko atakując. To samo można powiedzieć o Agnieszce Jagiełło, która wpuszczana przez trenera Błaszczyka do obrony i na zagrywkę, najczęściej psuła akcje.
Na całe szczęście Gwardia miała wystarczające atuty, aby pokonać Gedanię. Mimo iż żukowianki grały naprawdę bardzo dobrze. Na wyróżnienie zasługują zwłaszcza Elżbieta Skowrońska i Katarzyna Wellna, które ciągnęły grę przyjezdnych. To jednak na wrocławianki nie wystarczyło. Teraz IMPEL Gwardia czeka na rywala - będzie to MKS Dąbrowa Górnicza lub AZS Pronar Białystok. Tak czy inaczej wobec kary europejskiego zawieszenia dla Centrostalu Bydgoszcz, w przyszłym sezonie wrocławianki mają prawo do startu na parkietach Europy. To wielki sukces beniaminka i wrocławskiej siatkówki.
Sobota:
IMPEL Gwardia Wrocław - Gedania Żukowo 3:2 (15:25, 25:18, 25:20, 26:28, 15:12)
IMPEL Gwardia Wrocław: Mroczkowska (31), Haładyn (4), Kruk (2), Barańska (17), Szafraniec (10), Efimienko (13), Krzos (libero) oraz Czerwińska (2), Jagiełło i Szkudlarek
Gedania Żukowo: Tokarska (8), Wellna (20), Nuszel (5), Sawoczkina (3), Skowrońska (20), Zemstowa (17), Durajczyk (libero) oraz Pasznik, Kaliszuk i Szymańska
MVP: Bogumiła Barańska
Niedziela:
IMPEL Gwardia Wrocław - Gedania Żukowo 3:1 (23:25, 25:19, 25:17, 25:20)
IMPEL Gwardia Wrocław: Mroczkowska (23), Haładyn (6), Czerwińska (6), Barańska (13), Szafraniec (12), Efimienko (10), Krzos (libero) oraz Szkudlarek (1), Jagiełło i Kruk (4)
Gedania Żukowo: Tokarska (10), Wellna (13), Nuszel (3), Sawoczkina, Skowrońska (19), Zemstowa (12), Durajczyk (libero) oraz Pasznik, Szymańska (4), Kaliszuk (6) i Szpak (4)
MVP: Katarzyna Mroczkowska
Tomasz Szuchta
(tomasz.szuchta@dlastudenta.pl)
fot. Damian Filipowski
Patronem medialnym IMPEL Gwardii Wrocław jest portal dlaStudenta.pl