Już w najbliższą niedzielę, 7 czerwca o godzinie 14:00 na stadionie Olimpijskim we Wrocławiu rozpocznie się mecz w ramach Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego. Zmierzą się zespoły Devils Wrocław oraz. Husaria Szczecin.
Wyniki wrocławskiej drużyny w tym sezonie to spora niespodzianka. Devils, zespół, który walczył w ubiegłym roku w półfinałach obecnie po porażkach z AZS Silesia Miners i The Crew Wrocław ma ligowy bilans 0-2 i okupuje ostatnie miejsce w tabeli. Sensacje potęguje fakt, że Diabły poważnie wzmocniły się przed startem sezonu o doświadczony sztab trenerski oraz pozyskując rozgrywającego Krzysztofa Wydrowskiego. Start w rozgrywkach EFAF Challenge Cup również nie jest dla wrocławian szczęśliwy - dwie porażki osłabiły morale zawodników. Przyczyną tak słabych występów może być plaga kontuzji, a listę poszkodowanych otwierają dwa filary Devils - Michał Różycki i Krzysztof Wydrowski.
Zespół Husarii w tym sezonie spisuje się znacznie lepiej. Mimo, że nie udało im się pokonać RMF MAXXX Warsaw Eagles to wygrali z Pomorze Seahawks oraz Białystok Lowlanders. Głównym problemem Husarii to w tej chwili jest kontuzja rozgrywającego - Rafała Strońskiego, który doznał urazu w starciu z Seahawks.
Devils z pewnością marzą o pierwszym w tym sezonie zwycięstwie. Będzie to jednak o tyle trudne, że Husaria jest w formie, a skład wrocławian poważnie uszczuplony a i morale po czterech przegranych spotkaniach (dwa w PLFA i dwa w EFAF CC) nie jest zbyt wysokie.
Szczecinianie w historii ligowych pojedynków z Devils grając u siebie schodzili dwukrotnie przegrani (w 2007 i 2008). Może w tym roku, na wyjeździe wreszcie zrewanżują się wrocławianom za poprzednie porażki. Ewentualna wygrana przybliży Husarię do walki o awans do playoffu. Dla Devils przegrana będzie oznaczała dalszą wegetację na ósmym miejscu w tabeli.
(ip)