Bergson Śląsk Wrocław - Unia Tarnów 86:59

Bergson Śląsk Wrocław pewnie pokonał Unię Tarnów 86:59 w meczu 10. kolejki Dominet Bank Ekstraligi. Spotkanie momentami przypominało sparing, a Unia była tak słaba, że Andrej Urlep mógł spokojnie dać pograć swoim młodym koszykarzom.

Ten mecz nie zasługuje na zbyt wiele słów komentarza. W zasadzie można powiedzieć, że najciekawszym i najmilszym akcentem meczu były taneczne występy dziewczynek z Młodzieżowego Domu Kultury Krzyki w przerwach meczu. Tylko z poczucia zawodowego obowiązku przybliżamy czytelnikom portalu dlaStudenta.pl jego przebieg.

Unia wyszła na parkiet zupełnie bez pomysłu na grę. W ataku tarnowianie grali bojaźliwie i sprawiali wrażenie, jakby zupełnie nie mieli pomysłu na przejście przez obronę Śląska. Wrocławianie skrupulatnie wykorzystali słabość Unii i już po pierwszej kwarcie było 21:10 dla Śląska.

W drugiej odsłonie meczu, na parkiecie pojawili się  młodzi zawodnicy: Bartosz Diduszko i Artur Mielczarek. Obaj pokazali się z dobrej strony, dorzucili swoje punkty, Diduszko miał też 3 zbiórki.
Na początku II kwarty dwie trójki "sprzedał" Unii Aleksandar Dimitrovski, jedną dorzucił Dean Oliver. To właśnie po rzucie zza linii 6,25 m Amerykanina, w 13. minucie gry było 32:10 dla gospodarzy. Po zdobyciu tak pokaźnej przewagi, Śląsk zaczął grać luźniej i Unia dzięki trójkom Sarzały i Hajnsza tarnowianie zdołali nieco zmniejszyć straty. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 40:27 dla Śląska.

W III kwarcie wrocławianie nadal grali na sporym luzie i pokazali kibicom kilka ciekawych zagrań. Branislav Jancikin popisał się rzutem za trzy i do tego naciągnął Wojciecha Majchrzaka na faul, a pod koniec kwarty zdobył punkty po efektownym slalomie między obrońcami, a Glenn Elliott założył "czapę" Vucinoviciowi. Elliott mógł też zostać bohaterem najpiękniejszej akcji meczu - Tim Kisner popisowo podał mu piłkę zza głowy, a środkowy Śląska już przymierzał się do potężnego wsadu, lecz przeszkodził mu faul Torree Morrisa. Czwarta kwarta była już dopełnieniem egzekucji tarnowian. W 34. minucie Aleksandar Dimitrovski rzucił swoją czwartą trójkę i było aż 69:46. Urlep dał więc szanse zagrać juniorom z głębokich rezerw - Łukaszowi Grzywie i Adrianowi Mroczkowi. Ten pierwszy zaliczył efektowny blok, Mroczek zaś w jednej z akcji ładnie znalazł się pod koszem i zaliczył zdobycz punktową. To jego kosz ustalił wynik meczu na 86:59 dla Bergsona Śląska Wrocław.

Po meczu Ryszard Żmuda, trener Unii Tarnów, okrutnie psioczył na grę dwóch Amerykanów - Lamara Morinii i Torree Morrisa. - Amerykanie w naszej drużynie nie dość, że mają problemy z myśleniem, to jeszcze boją się ciężkiej pracy. To jest przerażające - mówił, a także zadeklarował, że Morinia i Morris zagrali po raz ostatni w barwach Unii: - Dla tych zawodników nie ma miejsca w mojej drużynie. Nigdy nie byli przyzwyczajeni do ciężkiej pracy i chyba się już nie przyzwyczają. Ciągle narzekają, wciąż coś ich boli. Już nie wyobrażam sobie współpracy z nimi.
W podobnym tonie wypowiadał się po spotkaniu obrońca Unii, Bartosz Sarzało, wspominając, że "niektórzy gracze zupełnie nie zaangażowali się w spotkanie".

W Śląsku najlepiej zaprezentował się Miha Fon, zdobywca 14 punktów i świetnie prezentujący się w szybkich atakach. Najlepszy mecz w barwach Śląska zanotował środkowy Glenn Elliott, który na tle Morrisa i innego wysokiego Unii, Nigeryjczyka Sani Ibrahima, zaprezentował się jak center z najwyższej koszykarskiej półki. Elliott zdobył 10 punktów, miał też 9 zbiórek, 3 bloki i 4 przechwyty. Andrej Urlep był też zadowolony z postawy młodych - Diduszki, Mielczarka, Grzywy i Mroczka. Powiedział, że wykorzystali w pełni swoją szansę. Dobra postawa młodych sprawiła, że brak kontuzjowanych Olivera Stevicia i Marcina Stefańskiego był nieodczuwalny.

W przyszły weekend Bergon Śląsk czeka wyjazdowe spotkanie z Kotwicą Kołobrzeg. Zagra w nim nowy nabytek drużyny, środkowy z Serbii Nikola Jestratijević. A już 22 grudnia we Wrocławiu odbędzie się szlagierowe spotkanie. Wrocławianie podejmą mistrzów Polski, Prokom Trefl Sopot. Pewne jest, że Stefański i Stevic na to spotkanie wrócą do zdrowia.


Bergson Śląsk Wrocław - Unia Tarnów 86:59 (23:10, 17:17, 22:14, 24:18)

Bergson Śląsk: Kisner 7, Fon 14 (1), Jancikin 13 (2), Tomczyk 8, Elliott 10 oraz Dimitrovski 12 (4), Hyży 7, Mielczarek 6 (1), Oliver 5, Diduszko 2, Mroczek 2, Grzywa 0.

Unia: Malasević 0, Morinia 2, Majchrzak 7 (1), Hajnsz 9 (1), Ibrahim 6 oraz Sarzało 12 (2), Colić 11, Morris 6, Djordjević 3 (1), Vucicević 3, Grys 0.

Wyniki 10. kolejki DBE i ligowa tabela

Łukasz Maślanka
(lukasz.maslanka@dlastudenta.pl)

- fot. Artur Guz