Już dziś zespół KŚ AZS VB Leasing Wrocław zagra kolejne spotkanie w ramach ligi piłki nożnej kobiet. Co słychać w obozie wrocławianek? O tym mówi Anna Żelazko.
- Po dłuższej przerwie, 30 kwietnia znów pokażecie się wrocławskim kibicom w meczu z Czarnymi Sosnowiec. Możemy spodziewać się strzelenia przez Was większej ilości goli niż w poprzednim meczu z Białą Podlaską, który zakończył się pogromem 6:0?
Anna Żelazko (AZS VB Leasing Wrocław): - Dobrze, że po dłuższej przerwie gramy na własnym boisku, celem jest zdobycie 3 punktów, a to ile bramek zdobędziemy czas pokaże.
- Jako była zawodniczka Czarnych Sosnowiec jak myślisz, dlaczego tak utytułowany klub jak Czarni z każdym rokiem gra coraz słabiej, nieuchronnie zmierzając ku spadkowi z ekstraligi?
Żelazko: - Każdy chciałby mieć na swoim koncie tyle tytułów, jednak nic nie trwa wiecznie, przychodzi słabszy okres, do tego braki finansowe i w takiej sytuacji ciężko się pozbierać. Mam jednak nadzieję, że utrzmają się w lidze.
- Wydaje się, że masz naturalny talent do strzelania goli. Na początku rundy jednak trener Basiuk częściej wystawia Cię na skrzydle niż w napadzie. Gdzie lepiej się czujesz, w pomocy czy w ataku?
Żelazko: - Nie ukrywam, że lepiej się czuje w ataku, a jeśli mam już grać w pomocy, to wolę z kolei strefę środkową! Wydaje mi się, że trener wystawia mnie na skrzydle, ponieważ mamy braki personalne i może do tego mało uniwersalne zawodniczki.
- Domyślam się, że większość życia wypełnia Ci piłka nożna. Jednak gdy pojawi się chociaż chwila wolnego czasu, co najczęściej robisz?
Żelazko: - Uwielbiam leniuchować, więc jeśli mam trochę wolnego czasu spędzam go w łóżku przed telewizorem, a jeśli jest piękna pogoda obowiązkowo wybieram się na Rynek.
- Jesteś podstawową zawodniczką Reprezentacji Polski, która ostatnio gra jednak poniżej oczekiwań. Czym jest to spowodowane?
Żelazko: - Nie wydaje mi się, żeby reprezentacja grała poniżej oczekiwań, ostatnie mecze (turniej w Portugalii) nie do końca nam wyszedł, ale trzeba pamiętać, że grałyśmy w okresie w którym dopiero się przygotowywałyśmy do rozgrywek, więc ciężko było o dobra formę.
- A jak oceniasz szanse męskiej Reprezentacji podczas zbliżającego się Euro 2008. Mają szanse na wyjście z grupy, a może na coś więcej?
Żelazko: - Jak to się mówi, apetyt rośnie w miarę jedzenia, po dobrych meczach w eliminacjach wszyscy oczekują, że nasza reprezentacja zajdzie wysoko! Ja im życzę wyjścia z grupy... a i może coś więcej uda się ugrać.
Rozmawiał:
Konrad Dymalski (rzecznik prasowy AZS VB Leasing Wrocław)
Patronem medialnym AZS VB Leasing Wrocław jest portal dlaStudenta.pl