Zmień miasto
Restauracje Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.
Adres:Rynek-Ratusz
Tel:+48713699510
Miasto:Wrocław

Piwnica Świdnicka - dodaj opinię

Wrocław

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Goście
2017-02-13
Mocne rozczarowanie

Razem ze znajomymi postanowiliśmy zwiedzić Wrocław, spacerując po rynku postanowiliśmy zjeść dobry obiad. Pomimo urokliwego klimatu w restauracji, temperatura w środku niewiele różniła się od tej na zewnątrz (luty) - trzeba było siedzieć w kurtkach. Jakość potraw zdecydowanie nie była adekwatna do ceny. Długi czas oczekiwania mimo małego ruchu. Zimne dania. Kluski śląskie "wyrzeźbione z drewna kauczukowego" (twarde i gumowe) - lepszej jakości można kupić w hipermarkecie. Płacąc za dwie osoby 150 zł, spodziewaliśmy się lepszej jakości, a kiedy doszło do płatności, otrzymaliśmy dwa paragony, który jeden był WYDRUKOWANYM NAPIWKIEM W KWOCIE 35 ZŁ DODATKOWO!!!!!!!!!! zatytułowany obsługa gastronomiczna. Podsumowując zimna polędwiczka i kluski, którymi można zagrać w golfa. ŻENADA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!

Obiektywni
2015-12-06
Niestety nie polecamy

Po wejściu do restauracji i zajęciu miejsc siedzących kelner podał nam karty po 15 minutach. Oczekiwanie na posiłek miało trwać 25 minut (pytaliśmy kelnera), trwało ponad 50 minut i dostaliśmy zimne dania! Jedynie na mały plus zasługuje sałatka, która była dobra. Reszta, to niestety minusy. Więcej tam nie zagościmy.

Kulturoznawca
2014-11-27
kultura świadczy o poważnych ludziach !

Myślicie że jak macie siano to możecie sobie myśleć, że tylko za to że jesteście będziecie przyjmowani jak Elżbieta II :)poza tym urodziny przy Żurku i pierogach to musiały być niezapomniane chwilę. Pamiętajcie pierwsze wrażenie mówi wszystko o człowieku więc to jak będziecie "ugoszczeni" (chyba wszędzie) zależy tylko od was :) pozdrawiam serdecznie...i pamiętajcie gdziekolwiek będziecie moi drodzy prości ludzie, pamiętajcie kto jest gospodarzem, a kto gościem...tak żeby nie wyjść na głupka ;)

Wykiwana klientka
2014-05-05
Kolacja urodzinowa

Knajpa ładna,urokliwa i klimatyczna. TO WSZYSTKO. Jedzenie okropne,wręcz wstrętne- gorzej niż w przydrożnym barze. Ceny z kosmosu. Kucharz to chyba mistrz, ale karate. Obsługa, ( a szczególnie synek szefa ) okropny. Jeżeli macie trochę rozumu, uciekajcie jak najdalej. Mam nadzieję ,że splajtują i weźmie knajpę ktoś poważny i odpowiedzialny. Informacja, że bywał tam Chopin lub inni sławni ludzie, to po prostu zwykła ściema.1515

zalamana
2014-02-23
wesele

Mialam tam wesele masakra. Odradzam. Do dzisiaj ubolewam nad wyborem lokalu.

andzia
2014-02-17
nic nadzwyczajnego

impreza rodzinna w Piwnicy Świdnickiej ;urokliwe wnętrza ciekawe nietypowe, jedzenie bez zachwytu a obsługa jak jedzenia.Widocznie coś nie jest tak z naszą słąwną Piwnicą Świdnicką

waldek
2012-01-03
totalne dno!!!!

ludzie którzy tam pracuja zapierdalaja jak woły i jeszcze osoba zarzadzajaca potrafi ich zwyzywać...od debili ludzie stamtad po0mału odchodza piwnica sama sie wykończy nie szanujac pracowników bedzie na dnie i mam nadzieje że nikt nie bedzie chciał tam pracowac przynajmniej pod rzadami pana W.pozdrawiam serdecznie ..

Pan i Władca
2011-09-11
Zapraszam...

Zapraszam zapraszam. pozdrowienia dla zarzadu... Chcialem przez to powiedziec ze dzieki polityce pana w. maga panstwo otrzymac na talerzu to czego tak naprawde nie powinno tam byc... I jest to tylko i wylacznie zasluga ludzi ktorzy "zarzadzaja" tym bagnem.

fermion
2009-12-20
Dobre piwo... tylko piwo!

Piwnica świdnicka w swoich urokliwych wnętrzach podaje wyśmienite ciemne piwo i to w przystępnej cenie jednak serwowane tam potrawy dalece odbiegają od określenia wyśmienita kuchnia jakim szczyci się ona na swojej stronie internetowej. Z mojego pojedynczego doświadczenia mogę powiedzieć, że tego horroru powtórzyć już nigdy więcej nie chcę. Bo czy można być zadowolonym z sznycla wiedeńskiego, który okazuje się być trzymilimetrowym plackiem złożonym w 90% z bułki tartej i przysmażonego tak, że nie da się go pokroić i przypomina on bardziej gigantycznego chipsa niż kotleta, do tego pieczone ziemniaki, które okazują się być odgrzewanymi (posmak wystygłych, zaparowanych ziemniaków), smażonymi na patelni... i to wszystko w nienajniższych cenach po 20 min oczekiwania... Fakt było już późno i był to ukłon w moją stronę, że jeszcze mi coś podano, ale niestety nie udało mi się tego czegoś zjeść... Bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że zagraniczne wycieczki, które często się tam stołują dostają inną wizytówkę polskiej kuchni i Wrocławia, bo inaczej jest mi po prostu wstyd. Choć przecież nie mogę uogólniać próbując tylko raz tylko jedną potrawę.

Rumun38
2009-05-18
Bzdura

Panie Smakosz jak mniemam czasy sprzedaży wiązanej znasz z opowieści a obsługa zawsze informuje że obowiązuje sprzedaż piwa w zestawie a jak kogoś nie stać to powinien siedzieć w domu. Obsługa nie jest bezradna i raczej nie proponuje kontaktu z kierownictwem gdyż są dwie zmiany i na jednej i na drugiej są kierownicy zmian. A kelner Michał to znowu pracuje.

Smakosz
2009-04-26
Sprzedaż wiązana

TOTALNE DZIADOSTWO!!! Radzą sobie, jak nikt na Rynku wrocławskim: mają chyba najtańsze piwo. Nie myślcie jednak, że można się go napić za oficjalną cenę. Jak nie zapłacisz dodatkowo dwóch złotych za nędzną kromeczkę suchego, maźniętego ohydnym smalcem chleba, to piwa nie wypijesz. Przypominają się stare "dobre" czasy sprzedaży wiązanej: seta+galareta, piwo+błękitek itd. Obsługa bezradna, proponuje kontakt z kierownictwem za pośrednictwem e-maila, którego nie ma. Totalne dziadostwo. NIE POLECAM!!!


2009-01-19

Pan B.
2008-09-09
:)))

To jest chyba najlepsze forum jakie w zyciu czytalem!!!!Pozdrawiam wszystkich zadowolonych i niezadowolonych!!!

Pan i Władca
2008-08-22
Niszczyciel

I tak zniszcze wss wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!

Gość
2008-05-26
Pochwała obsługi.

Ostatnio obsługa w ogródku Piwnicy wyraźnie się poprawiła. Zwłaszcza kelner Michał zasługuje na pochwałę za profesjonalizm obsługi.

fg
2008-03-08
ertg

wy wszyscy jestescie popierdoleni ....

mmmm
2008-03-04
aaa

informacja dla nie zadowolonych klientów na browara do baru, a na pierogi do baru mlecznego, dupki

mmmmm
2008-03-04
dalej to samo

jeśli cielak dalej sie zachlewa, nie ma kasy na czas i panuje atmosfera donosicielstwa to ni sie nie zmieniło

Słodka Jola
2008-02-28
nie ma to jak miłe rozsanie

Nie ma co się łudzić że z piwnicą można rozstać się w przyjaźni. W końcu to knajpa w której utrzymują się ludzie pięknie potrafiący lizać dupsko szefowi (z małymi wyjątkami oczywiście)– nie tylko temu od kuchni, a jak przyjdzie co do czego to nikt nic nie wie i każdy jest popierdolony – byle tylko wyjść na porządnego pracownika, godnego zaufania- i nowe info jest, ale czy jest prawdą to już inna bajka. Jeśli to jest miła atmosfera to gratuluje.

Gosia i Ala:]
2008-02-28
Drogi pseudo-szefie kuchni...

Chyba Ci sie cos popierdoliło.....

Kwaśny Olek
2008-02-26
Kwas jak Kapuśniak

to chyba jakaś trauma kelnerska! ha ha ha

Kwaśny Olek
2008-02-26
droga Gosiu i Alu:[

to było żałosne, pozdrowienia od załogi Piwnicy Świdnickiej, w końcu miła atmosfera

lulek
2008-02-08
???!!!

nie wiadomo jakiej obsługi, tymczasem co poniektórym z Was słoma z butów wychodzi. Jak to sie mówi- jaki gość-taka obsługa. Kończąc, pracowałem tam, również wiem jak to wszystko wygląda od zaplecza ale w przeciwieństwie do koleżanki GREENBIOMECHANOID(Ruta, czy to Ty:)? napewno tam wrócę, bo to miejsce naprawdę jest warte poświęcenia czasu- może czasem troszkę dłuższego:P Jedno wielkie ALE mogę powiedzieć tylko do zarządu- Pan Berent- żałosny oraz szef kuchni....nieporozumienie

lulek
2008-02-08
???!!!

Czytam,czytam i nie moge uwierzyc. Pracowalem w niejednej z Wrocławskich restauracji,tak się składa że w PŚ również. Wypisywanie ze "czekałem na obsługę 40 min" to jakieś nieporozumienie. Czy kiedykolwiek ktokolwiek z Was czekał na kelnera/kę 40 min? Po pierwsze,albo podchodzi sie do obsługi samemu ( po wejściu i zajęciu stolika bez słowa dzień dobry,bądź zapytania czy można takowy zając), ponieważ kelner/ka mógł nie zauważyć nowych gości. Jeśli w dalszym ciągu obsługa jednak sie nie pojawia-wychodzę... Poza tym to nie maraton- kto pierwszy ten lepszy. W STP dostaniecie naprawdę szybko... ale czy smacznie? Kuchnia w PŚ rewelacja, mimo ze nie raz nie dwa tam jadłem, jeszcze mi sie nie przejadło!!! Ale wracając do obsługi. Pstrykanie palcami, bądź głośne HALO wcale nie zachęca do podejścia- wręcz odwrotnie- wiem z doświadczenia. I chyba muszę co poniektórych nauczyć. Mówi się "POPROSZĘ dwa piwa", nie "dwa piwa"... Wychodzicie do ludzi wiec zachowujcie sie jak wypada!!! Oczekujecie

wpaie
2008-01-15
Podupadła renoma :/

Niestety muszę się dołączyć do negatywnych opinii... Obsługa może nie chamska, ale wiecznie niezadowolona z życia. Nie wspominając już o tym, że pewnego razu kelner bezczelnie policzył nas o pewną sumę więcej, tłumacząc się, że siedzimy w innej sali, i to dlatego :/ Piwo Czarny Baran? Nie sądzę, to faktycznie zwykły Piast :/ W salach jest zimno i nieprzyjemnie. Ech, Eberhard Mock przewraca się w grobie ;)

rozczarowana
2007-11-18
przerost formy nad treścią

Wybrałam się tam dzisiaj z myślą, że nie można mieszkać we Wrocławiu i nie być choć raz w Piwnicy Świdnickiej. Moje rozczarowanie było wielkie. Pierwsza wpadka przy szukaniu wolnego stolika - na większości karteczki 'rezerwacja', bo kelnerom nie chce się biegać. Potem naburmuszone miny przy składaniu zamówienia. Jeśli chodzi o jedzenie to porcja pierogów śmiesznie mała za taką cenę (5 szt. za 10-12 zł zależnie od rodzaju) i na pewno żaden rarytas. Mam porównanie z restauracjami w tej klasie cenowej i wiem jak może i powinno być. Przy płaceniu kelner pyta z rozbrajająco głupią miną: 'czy nie ma pani drobnych?'. Nigdy więcej...

stefania
2007-09-04
ochrona

pozatym bardzo przystojny ochroniarz :):):):)chyba ma na imie Marcin! widzialam go w akcji i dlatego czuje sie tam bardzo bezpiecznie:D

zafascynowana
2007-09-04
polecam

zgadzam sie calkowicie!!!!obsuga jest naprawde profesjonalna i przemila:) atmosfera rewelacyjna!! jedzenie poprostu najlepsze!nie obchodzi mnie czym jest bialy i czarny baran tylko to jaki ma smak!!!a ma naprawde wysmienity!nie wierze w te negatywne opinie bo odwiedzilam juz piwnice wielokrotnie i jestem nia oczarowana:)moi znajomi maja zreszta podobne zdanie!!!naprawde polecam ja wszystkim,ktorzy lubia luksus i elegancje po nie wygórowanych cenach!!

zauroczona
2007-09-04
zauroczona

Moim zdaniem Piwnica Świdnicka jest jedną z lepszych restauracji jakie odwiedziłam, jedzenie jest wyśmienite, a ceny wcale nie wygórowane jak na tej klasy restauracje. Obsługa przemiła i naprawdę profesjonalna, na piwo też mi się zdarzało czekać, ale chyba do restauracji przychodzi sie po to, żeby posiedziec, a nie zeby wypic piwo na wyscigi, jak komuś się śpieszy to może sobie kupić w sklepie i wypić w domu. W czarnym baranie się zakochałam.

Sylwia Sliwa
2007-08-01
Wstyd mi za...

Po 10 latach pobytu we Wloszech po raz pierwszy udalo mi sie zorganizowac przyjazd dla calej rodziny. Miejsce w restauracji zarezerwowalam 5 miesiecy wczesniej, potem ja potwierdzialm na 2 msc. przed przyjazdem. Tydzien przed oczekiwana kolacja przychodzi mail, ze rezerwzcja odwolani bo ktos cala sale zarezerwowal. OK pierwsza plama ale co tam. Wybieramy sie wiec dwa dni pozniej i zaczyna sie udreka: Oczekiwanie na kelnera 30 min. , zamawiamy z karty carpaccio - nie ma, bewsztyk- nie ma.Jako usprawiedliwienie- Wie Pani , rano byla duza grupa i wszysyko wyjadla. Z desperacji biezemy po talezy prawdziwkow na grzance lub cos takiego. To co nam podali bylo naprawde tragiczne. Prawdopodobnie nikt sie nawet nie wysilil by unys grzyby - byly pelne nie piasku a wrecz kamyczkow. Wszystko wrocilo do kuchni. Mi bylo naprawde wstyd za mioch rodakow i sposob w jaki pracuja, a Piwnica Swidnicka stracila wesele na ok. 200 osob ale co tam , kogo to obchodzi, bo na pytanie kto jest wlascicielem resraur

Sylwia Sliwa
2007-08-01
Wstyd mi za...

Po 10 latach pobytu we Wloszech po raz pierwszy udalo mi sie zorganizowac przyjazd dla calej rodziny. Miejsce w restauracji zarezerwowalam 5 miesiecy wczesniej, potem ja potwierdzialm na 2 msc. przed przyjazdem. Tydzien przed oczekiwana kolacja przychodzi mail, ze rezerwzcja odwolani bo ktos cala sale zarezerwowal. OK pierwsza plama ale co tam. Wybieramy sie wiec dwa dni pozniej i zaczyna sie udreka: Oczekiwanie na kelnera 30 min. , zamawiamy z karty carpaccio - nie ma, bewsztyk- nie ma.Jako usprawiedliwienie- Wie Pani , rano byla duza grupa i wszysyko wyjadla. Z desperacji biezemy po talezy prawdziwkow na grzance lub cos takiego. To co nam podali bylo naprawde tragiczne. Prawdopodobnie nikt sie nawet nie wysilil by unys grzyby - byly pelne nie piasku a wrecz kamyczkow. Wszystko wrocilo do kuchni. Mi bylo naprawde wstyd za mioch rodakow i sposob w jaki pracuja, a Piwnica Swidnicka stracila wesele na ok. 200 osob ale co tam , kogo to obchodzi, bo na pytanie kto jest wlascicielem resraur

kelnerka
2007-07-18
PORAZKA?!

GREENBIOMECHANOID, ale jak byly napiwki..szczegolnie w euro to wszystko bylo pieknie, czyz nie?

GREENBIOMECHANOID
2007-06-25
PORAżKA !!!!!

beznadzieja, wcale nie ma az 700 lat, pozatym obluga spoznia sie ale wiemdlaczego, poniewaz barmani leja piwo pomalu a pozatymco zostanie to dolewaja nawet do wywietrzalego, pracowalam jako kelnerka i na nas glownie byly zazalenia mimoz ze biegałsmy az pot po dupie ciekł, poza tym piwo, ktore jest tam nalewane to nie wcale bily baran ani czarny, tylko jasne piwo to po prostu ksiaz a ciemne to okocim palone !!! skandal, mialam dosyc oszukiwania ludzi i sie zwolnilam nie polecam, tym bardziej ze widzialam to wszystko od zaplecza

Arti
2007-05-17
Ile mozna czekac na piwo....

Wlasnie ile? Robielm 2 podejscia i za kazdym razem to samo....ponad pol godziny czekania i niestety nie udalo mi sie tam napic piwa. Za drugim razem kelnerka tak obracala glowe przechodzac obok naszego stolika, ze balem sie czy aby karku sobie nie skreci biedactwo. Knajpa dla cierpliwych, najedzonych i chcacych sobie posiedziec ;)

ghg
2007-04-16
jhhgk

co wy tam wiecie o restauracjach przychodzicie na bankiety tylko po to żeby sie ochlać wódy i piwa i pewnie sami nie jesteście mili a oczekujecie ze ktoś będzie miły...

Kuba i Muniek
2007-04-16
u

Kto to jest sio?????????????

ona
2007-01-30
jak dla mnie bomba

cudowna obsluga, wspaniale jedzenie!!! ludzie na co wy tak narzekacie... nie stac was to idzcie do sphinxa albo maca...

meggi
2006-12-19
matko!

obsługę powinni tam zabić albo wkręcić im duracella, bo do jasnej cholery w życiu tyle nie czekałam, nie machałam, żeby kelner/ka, ktokolwiek się mną zainteresował DNO nie knajpa i maciupka coca-cola 5zł? tam za obsługę winno być góra 0,50zł

mala
2006-12-12
zawsze mila obsluga

jesli sie do kelnera usmiechniecie to on tez bedzie dla was mily, znalezli sie nowo bogaccy...Piwnica jest tym miejscem do ktorego we wrocku wracam :D polecam pastelową i mercado na cos na studencką kieszen

beria
2006-12-12
firma o ktorej mowa to BENQ SIEMENS

zamowili minimalną ilość jedzenia i picia jak na taką grupę a potem jeszcze nie chcieli zaplacić. potrafią tylko wykorzystywać naiwnych mlodych ludzi . co rtoku robią w innej knajpie imprezy bo dwa razy nikt z restauratorów nieda się wyrąbać.

sio....
2006-12-04
......

pozdrowionka dla Maka Munka ekipy z kuchni Dorotki Kuby BUziaczki. jezeli chodzi o samą knajpe to jest ładna najlepsza jest sala chłopska która jest zamknieta.Obsłoga miła choc długo sie na nia czeka. Ale trzeba wiedziec tez o tym ze oni maja do obsłuzenia cała restauracje.

strus
2006-03-05
skandaliczna obsluga

bylem tam i uslyszalem ze jestem najgorszym typem klienta bo nie daje napiwkow i powinienem sie cieszyc ze wogole ktos podszedl... a na dodatek uslyszelismy tekst: "myslciice ze pijecie samo piwo??" taka obsluga !! skanadal.. nigdy wiecej !!

rura
2006-03-05
skandal!

co robia z pojedynczymi goscmi?? wczoraj bylem w ten knajpie. na kelnera czekalem 30 min i sie nie doczekalem, poszedlem go szukac i gdy wreszcie dostelm zamowienie kelner wylal piwo na koleznake, nastepnie jak mu zwrocilismy uwage zeby posprzatal ten stal sie b agresywny, orazal nas, przeklinac, a w koncu stwierdzil ze piwo nam sie nie nalezy... nie ma to jak 'mily' wieczor w 'dobrej' knajpie!

Piesbert
2006-01-12
Restauracja

Seba, Pavulon i Szarlatan... chyba pracuję w tej samej firmie. Impreza kosztowała tyle, że moglibyśmy mieć 3 imprezy w innym lokalu. Jeżeli oni tak traktują wielkiego klienta jakim jest firma (oczywiście nie powiem jaka) i ponad 150 osób to co robią z pojedyńczymi osobami??? Jedno wielkie dno a nawet chyba niżej!

Seba
2006-01-11
Nigdy bym nie uwierzył

Moja firma wybrała bardzo drogą restaurację na imprezę i otrzymała za tą cenę skandaliczne warunki "zabawy". Zupełna amatorszczyzna. Jedzenia nie starczyło nawet dla połowy osób! Obsługa bezradna rozkładała ręce. Alkoholu tylko starczyło bo połowa gości wyszła po godzinie "cudownej" zabawy

Pavulon
2006-01-11
Badziewie

Popieram kolegę Szarlatana.

Szarlatan
2006-01-11
Skandal

Na imprezie zakładowej szwedzki stół - ponad połowa nie zjadła nic, szef kuchni pijany, kelnerzy próbowali ukraść upominki. Nigdy więcej!

Wł. Tandej
2004-10-13
Super!

Restaurację można określić jednym słowem-wspaniała! Świetne jedzenie, miła obsługa, niesamowite wnętrze, ale niestety jeden (wielki) minus- ceny. Lokal ten nie jest "wymarzony" dla studentów... Poza tym- rewelacja!

Copyright © 2003-2024 dlastudenta.pl

FB dlaMaturzysty.pl reklama