42.PPA: Zalewski śpiewa Niemena

Odważny i dramatyczny. Zalewski śpiewa Niemena i robi to tak dobrze, że aż strach.

Okazja, by piosenkom wieszcza ze Starych Wasiliszek dodać wigoru na miarę naszych czasów, nadarzyła się pięć lat temu, gdy kalendarz wskazał 30. rocznicę występu Czesława Niemena na festiwalu w Jarocinie.

Kto oglądał filmowe kroniki ’87, albo – jeszcze lepiej – kto sam się wtedy do Jarocina wymknął spod rodzicielskiej opieki, ten wie lub pamięta, że Niemen na imprezie zdominowanej przez punków i metalowców nie mógł się czuć jak u siebie w domu. Historia milczy jednak o ekscesach towarzyszących temu koncertowi. Wściekła młodzież niespodziewanie okazała mistrzowi należny szacunek.

Trzydzieści lat później nikt się nikogo nie musiał bać. Krzysztofowi Zalewskiemu inna młodzież – i w innych czasach – okazuje wyłącznie entuzjazm, a on ten kredyt zaufania spłaca z potężną nawiązką. Na zamówienie zaśpiewał więc w Jarocinie piosenki Niemena (a później wyczyn powtórzył w studiu nagraniowym; zapraszamy do sklepiku z pamiątkami) i został sobą: pozbawionym kompleksów gwiazdorem rocka, bożyszczem nastolatek i ich mam, nonszalanckim dandysem u progu wczesnego wieku średniego.

Podczas koncertu pojawią się zarówno znane wszystkim „Dziwny jest ten świat” i „Jednego serca”, jak i te mniej znane: „Doloniedola” czy „Pielgrzym”. Dodatkowo zabrzmią także piosenki spoza płyty „Zalewski śpiewa Niemena”,  takie jak „Ode to Venus” i „Sen o Warszawie”. Usłyszymy również solowo Natalię i Paulinę Przybysz.

ip