TRWAM w sądzie!

„Telewizja TRWAM wyemitowała materiał z Przystanku Woodstock, w którym, naszym zdaniem, znalazło się bardzo dużo nieprawdziwych informacji i stwierdzeń. Pomijamy już fakt, że początek filmu sugeruje, że można postawić znak równości między tragedią 11 września 2001 – Word Trade Center, między całym światowym terroryzmem, wszystkim sektami, handlem narkotykami na światową skalę, chorobami, plagami i wszystkimi nieszczęściami świata, a organizowanym przez nas koncertem Przystanek Woodstock.” - Mówił Jurek Owsiak. Kilka dni temu na wokandę  wrocławskiego sądu powróciła sprawa pozwu jaki 17 maja  Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy złożyła przeciwko Telewizji TRWAM o ochronę dóbr osobistych i zaprzestanie emisji materiału pt: „Przystanek Woodstock – przemilczana prawda” – dotyczącego organizowanego przez WOŚP PW. w Żarach w 2003 roku.

Jak tłumaczy Jurek Owsiak na oficjalnej stronie Fundacji www.wosp.org.pl -    TV TRWAM wyemitowała materiał z Przystanku Woodstock, w którym, naszym zdaniem, znalazło się bardzo dużo nieprawdziwych informacji i stwierdzeń. Oglądając go jednak, spotkaliśmy się z nieprawdziwymi stwierdzeniami – że namioty przed którymi wiszą flagi z zielonym liściem, to oficjalne punkty sprzedaży narkotyków, że alkohol sprzedawany jest bez żadnych ograniczeń, wręcz wlewany wszystkim dookoła w gardła, że na Przystanku Woodstock panuje totalny bałagan, organizatorzy nad niczym nie panują, szpitale polowe przepełnione są ludźmi poszkodowanymi, a pociągi totalnie zdemolowane.  Z tymi stwierdzeniami Fundacja się nie zgadza i na dowód chce przedstawić oficjalne stanowiska profesjonalnych służb miejskich oraz porządkowych, które uczestniczą w organizacji i zabezpieczeniu festiwalu (list Wojewody Lubuskiego oraz opinię Policji publikowaliśmy już w naszych Nowinkach). Policja od kilku lat uważa, że festiwal „Przystanek Woodstock” jest bardzo spokojną i profesjonalnie zorganizowaną imprezą i nie zanotowała żadnego przypadku istnienia oznaczonego punktu, czy punktów handlu narkotykami. Policja, oraz powołane specjalnie organizacje do pilnowania sprzedaży alkoholu na Przystanku Woodstock (piwa, miasto wprowadza bowiem zakaz sprzedaży mocniejszego alkoholu), nie zanotowały żadnych kolizji z prawem w związku z tą sprzedażą. Tak samo służby SANEPID-u, Inspekcji Handlowych, szpitala miejskiego czy Służby Ochrony Kolei nie zanotowały żadnych znaczących strat związanych z Przystankiem Woodstock. W filmie emitowanym przez TV TRWAM, jako tło prezentowania nieprawdziwych informacji, wykorzystano materiały muzyczne bez zgody autorów.”
Fundacja chciała załatwić sprawę polubownie ale jak dodaje Owsiak „ próbowaliśmy najpierw poprosić o odpuszczenie sobie z tym całym materiałem, wykazując, że narusza on w wielu miejscach prawo i nasze dobre imię. Oczywiście cisza. Mało tego – zanim wysłaliśmy jakikolwiek list, straciliśmy mnóstwo czasu na znalezienie adresu w Telewizji TRWAM. To dopiero jest kuriozalna sytuacja! Telewizja z koncesją, która nie ma swojego ogólnie dostępnego adresu. Następnie próbowaliśmy otrzymać kopię programu, tzw. szpiega. Odbiliśmy się jak echo i dopiero po dłuższym czasie pozwolono nam jednorazowo obejrzeć w sekretariacie jednego z kościołów warszawskich ten materiał. Jest to absolutnie niezgodne z postanowieniami KRRiT, która nakazuje przekazanie materiału na koszt proszącego – czyli za kasetę płacimy my. Kiedy wysłaliśmy naszego mediatora, też wszystko spełzło na niczym, nie było ze strony TV TRWAM chęci do jakiegokolwiek porozumienia. Tymczasem film wyleciał już poza granice Polski i emitowany jest po dzień dzisiejszy na całym świecie, gdzie dociera Telewizja TRWAM. Jedną z ulubionych form działania TV TRWAM to jego emisja przed naszymi Finałami. Tak było przed ostatnim, XIII Finałem, gdzie Polonia kanadyjska, zszokowana, bez żądnego chociażby komentarza drugiej strony tak bardzo krytykowanej, obejrzała ten materiał.”
„I z tym chcemy skończyć. Nie boksowalibyśmy się z Telewizją TRWAM, gdybyśmy znali autora tego materiału. Ale autor pozostaje anonimowy i wraz z grupą nieznanych anonimowych osób, rozsyła ten film wielu ludziom w całej Polsce. Otrzymali go takimi przesyłkami mieszkańcy Kostrzyna, otrzymali go politycy, osoby publiczne. To już najbardziej obrzydliwy i paskudny ruch kogoś nieznanego, kto w tym wszystkim podpiera się bardzo mocno obrazem chrześcijańskiego miłosierdzia i miłości bliźniego.
Obrażono nie tylko nas, organizatorów. Obrażono tysiące ludzi – uczestników naszych działań. Wrzucono do jednego wora mieszkańców, tych którzy przyjeżdżają na Przystanek Woodstock, tych którzy go tworzą i którzy na nim występują....”

 Tekst-  www.wosp.org.pl

 Foto: radzik@dlastudenta.pl