Podczas Reggae Fest Wrocław – 21 października nie zabrakło gorących jamajskich dźwięków, zagrali m.in. Bakshish, Polemic i Paprika Korps. Swoje mocne punkowe oblicze przypomniała formacja KSU.
Nieco ponad 500 osób przybyło w piątkowy wieczór do wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych na zorganizowany w ramach Festiwalu Wyszehradzkiego „Reggae Fest Wrocław. W mrocznej hali WFF-u przypominającej raczej sale gimnastyczna nie tylko wyglądem, ale także zapachem zaprezentowały się czołowe zespoły muzyki reggae w Polsce, a także grający mieszankę reggae i ska słowacki Polemic. Punkowym akcentem był występ bieszczadzkiej grupy KSU. Na tzw. „dzień dobry” wrocławską publiczność rozkołysał słowacki Polemic. Skoczne melodyjne kawałki Słowaków i dość mocna sekcja dęta kapeli wytworzyły fantastyczny klimat w Wytwórni Filmów Fabularnych. O wiele bardziej reggaeowo zrobiło się chwilę po występie Polemica, bowiem na scenie pojawiła się kluczborska formacja Bakshish. Istniejący już ponad 20 lat reggaeowi „wyjadacze” na maxa rozkołysali publiką, przypominając swoje najlepsze „kawałki”. Po występie Bakshisa hala WFF-u trochę straciła na frekwencji, ale zdecydowanie przybrała na sile, bowiem swój występ zaczęło KSU. To był niezwykle energetyczny i wyrazisty przekaz. KSU dało znać że mają swoje mocne miejsce w muzyce. Podczas występu Siczka jak za dawnych lat jeździł kolanami po scenie, a stare hity bieszczadzkich punk-rockowców porwały w „pogo” publiczność. „Było „ Jabol Punk”, „Pod Prąd”, „Na krawędzi Snu”, „Moje Bieszczady”, był w końcu „Pijany Gówniarz”- czyli wszystko to co chciałem dziś usłyszeć, było niesamowicie...” – komentował na gorąco jeden z fanów Siczki i kolegów. Koncert zakończył się mocnym reggaeowym akcentem, bowiem na deser zagrała Paprika Korps. Opolski zespół obchodzący w tym roku swoje 10 lecie istnienia obudził nieco śpiącą i niestety nieliczną już widownie.
Na tegorocznym Festiwalu Wyszehradzkim w zasadzie nie można narzekać na brak dobrych zespołów, bo naprawdę jest ich sporo i to w dodatku z różnych gatunków muzyki. Natomiast wiele do życzenia pozostawia frekwencja na tychże koncertach... Na pewno odstraszają ceny biletów, które dla przeciętnego młodego człowieka są niestety zbyt wysokie...
radzik@dlastudenta.pl
|