Preston Reed
2011-05-05 09:05:13 | WrocławPreston Reed
O jego talencie wciąż rozpisują się branżowe magazyny i zachwycają się nim największe gitarowe autorytety. Al Di Meola oraz Michael Hedges nazwali go jednym z najbardziej fenomenalnych gitarzystów akustycznych wszech czasów, „Total Guitar” jednym z najzdolniejszych gitarzystów na świecie, a „The Irish Independent” określił jeden z jego występów mianem spektakularnego. Preston Reed niewątpliwie należy do grona światowej czołówki gitarzystów grających techniką fingerstyle i wyróżnia się w tym gronie tym, że wykształcił swój własny, indywidualny styl, charakteryzujący się głównie wielością różnorodnych efektów perkusyjnych. Dzięki temu jego muzyka brzmi jak gdyby była wykonywana przez cały zespół złożony z gitarzystów i perkusistów, a jego koncerty wprawiają w zdumienie publiczność, która nie znajduje wytłumaczenia jak jeden człowiek przy pomocy jednej gitary i dziesięciu palców może tworzyć tak niesamowicie kunsztowne i piękne melodie.
Swoją karierę muzyczną rozpoczął w 1979 roku w Stanach Zjednoczonych, gdzie współpracował między innymi z perkusistą Alexem Acuńą, piosenkarką Lindą Ronstadt czy z zespołem rockowym NRBQ. Obecnie, od jedenastu lat, mieszka w Szkocji i swoją twórczość ukierunkowuje na rozwijanie własnego stylu i poszukiwanie nowych środków wyrazu, nowych możliwości akustycznej gitary. Choć wydawałoby się, że jego gra jest perfekcyjna, choć on sam jest inspiracją dla kolejnego pokolenia gitarzystów, takich jak Kaki King, Andy McKee, Newton Faulkner, to sam wyznaje, że ciągle się uczy, ciągle coś ulepsza i że nie oczekuje dotarcia do końca swoich muzycznych poszukiwań.
Dotychczas nagrał 15 studyjnych albumów zawierających utwory oscylujące wokół bluesa, rocka, country i jazzu. W przeszłości fascynował się twórczością takich gitarzystów, jak John Fahey oraz Leo Kottke. Dziś przyznaje, że nie słucha zbyt wiele muzyki gitarowej, gdyż jak twierdzi: „Lubię podchodzić do gry na świeżo. Słuchanie zbyt wielu gitarzystów sprawia, że zawężamy swoje horyzonty, bo zaczynamy myśleć tylko kategoriami gitary i tego, co można, a czego nie można na niej zagrać”.
26 listopada 2011, godz. 20.00
Synagoga pod Białym Bocianem, ul. Włodkowica 7, Wrocław
ip