Opis
Zanim wystąpi na deskach Metropolitan Opera w Nowym Jorku, pojawi się w Operze Wrocławskiej. Tenor Piotr Buszewski znalazł się w obsadzie Poławiaczy Pereł i razem z innymi znakomitymi przedstawicielami młodego pokolenia, tchnie w klasyczne dzieło Bizeta nowego ducha, zabierając nas u schyłku kalendarzowego lata nad wybrzeża Oceanu Indyjskiego.
Opera Wrocławska jeszcze raz sięga po klasyczną historię Poławiaczy pereł, dając szansę młodym śpiewakom na opowiedzenie jej na nowo – okraszając ją świeżością, talentem i charyzmą sceniczną. Poławiacze pereł stanowią jedną z najpiękniejszych kompozycji Georgesa Bizeta. Pisząc to dzieło, późniejszy autor nieśmiertelnej Carmen nie miał jeszcze 25 lat. Stworzył jednak operę, która mimo nieprzychylnych komentarzy ówczesnych krytyków, przetrwała próbę czasu i doczekała się wielu nagrań płytowych.
W głównych rolach pojawią się sopranistki, nomen omen perły naszej opery, Maria Rozynek-Banaszak oraz Hanna Sosnowska-Bill. Panie będą śpiewały rolę Leili. W roli Zurgi zobaczymy dwóch znakomitych barytonów: Szymona Komasę oraz Huberta Zapióra. W obu obsadach będzie im towarzyszyć Jakub Michalski w roli Nurabada. Dołącza do nich tenor Piotr Buszewski, który skutecznie zaczyna podbijać wszystkie największe sceny operowe świata, w tym hamburską Staatsoper oraz Metropolitan Opera, gdzie wkrótce zadebiutuje. Zanim jednak wyleci do Nowego Jorku, zobaczymy go jeszcze w Operze Wrocławskiej m.in w Koncercie arii nieznanych,
26 i 28 listopada.
Poławiaczy pereł na deskach Opery Wrocławskiej zobaczymy 17, 19, 22 i 24 września 2021.
fot. Jacek K. Żurek / materiały prasowe