Opis
W wyniku zmian, które zaszły w ostatnich miesiącach z powodu wirusa COVID-19, w sposób dramatyczny została podniesiona kwestia relacji międzyludzkich: relacji „rzeczywistych”, niedotkniętych przez jakikolwiek rodzaj cyfryzacji, która od przynajmniej dwudziestu lat i na wszystkich poziomach radykalnie zmieniła sposób, w jaki się komunikujemy i współdziałamy.
Nigdy wcześniej potrzeba kontaktu z „innymi” nie dała się odczuć tak mocno, jednocześnie utwierdzając nas w postrzeganiu mężczyzny i kobiety jako „istot społecznych”. Muzyka grana na żywo wpisuje się w ten kontekst, jako wyjątkowe i niepowtarzalne – choć możliwe do utrwalenia dzięki nagraniom – doświadczenie, stare jak sama ludzkość i niezbędne, gdyż, jak pisze dyrektor
Andrzej Kosendiak, muzyka składa się z fal, które płyną z estrady i docierają do słuchaczy w tej najwspanialszej, po części tajemniczej, formie komunikacji międzyludzkiej. Koncert na żywo, w coraz mniej sformalizowanym społeczeństwie, jest jednym z ostatnich „świeckich obrzędów”. Być może teraz potrzebujemy obrzędów, w których forma i, by tak rzec, „świecka świętość” wydarzenia pozwalają nam czuć się częścią tej samej społeczności, mającej wspólne cele i przeznaczenie.
Teraz bardziej niż kiedykolwiek, w chaosie bieżących zdarzeń, świat potrzebuje komunikacji. Komunikacji autentycznej, w której muzyka i sztuka mogą stanowić duchowe światło w mroku i doświadczanej przez nas niepewności.
I właśnie z tego powodu, po wymuszonym okolicznościami odwołaniu Wratislavii Cantans, wydaje się niemal cudem, że możemy dziś przedstawić okrojoną, ale pełną treści wersję naszego festiwalu, który od początku swego istnienia był cywilizacyjnym punktem odniesienia, niósł nadzieję i celebrował piękno. Wierzymy, że piękno może pomóc uratować świat.
Miłego słuchania!
Giovanni Antonini
ip
fot. Łukasz Rajchert