Opis
21 marca o 19.00 w klubie Proza (Przejście Garncarskie 2, II piętro) we Wrocławskim Domu Literatury będzie miało miejsce pierwsze spotkanie z Filipem Zawadą wokół premiery jego nowej książki „Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek”. O książce, ale także o tym, jak to jest być multiinstrumentalistą w sztuce, porozmawia z autorem Irek Grin – dyrektor Wrocławskiego Domu Literatury, wydawca, menadżer kultury. Spotkanie odbędzie się w ramach dobrze już znanego wrocławianom cyklu spotkań z pisarzami „Trzy czwarte. Rozmowy o literaturze”.
Filip Zawada został okrzyknięty totalnym odkryciem w polskiej prozie. Znany także jako poeta, muzyk i fotograf. Jest autorem książek: „System jedynkowy” (1997), „Bóg Aldehyd” (1998), „Snajper” (2004), „Świetne sowy” (2013), „Trzy ścieżki nad jedną rzeką sumują się” (2014), „Psy pociągowe” (2011), „Pod słońce było” (2014) oraz „Nie wiem, jak nazywają się te kwiaty” (2017). Nominowany do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (za „Trzy ścieżki nad jedną rzeką sumują się”) oraz dwukrotnie do Nagrody Literackiej Gdynia (za „Psy pociągowe” oraz „Pod słońce było”). Przez lata był związany z zespołami muzycznymi AGD, PUSTKI i Indigo Tree, obecnie gra sam, hip-hopując własne teksty oraz komponuje muzykę do filmów i sztuk teatralnych. Jest także fotografem (w 2011 roku wydał album fotograficzny „Drewniane gody”) oraz kuratorem książek fotograficznych. Odnosi sukcesy w łucznictwie (trzykrotnie zdobył mistrzostwo Polski). Mieszka we Wrocławiu.
Fot. Michał J. Gadek