Rękopis "Kartoteki" Różewicza wkrótce w księgarni
2011-02-01 16:57:19 | Wrocław"Kartoteka: reprint" oraz "Historia pięciu wierszy" to kolejne publikacje Tadeusza Różewicza w Biurze Literackim. Po dwóch poetyckich książkach, tomie opowiadań oraz zbiorze szkiców wrocławskie wydawnictwo proponuje czytelnikom rękopis "Kartoteki" oraz faksymile pięciu wierszy.
"Reprint" oddaje możliwie wiernie cechy rękopisu. W jednym skoroszycie znalazły się dwa warianty "Kartoteki": z 1958 roku - w bloku kratkowanego papieru, i z 1957 roku - na pliku luźnych kartek. Autor używał niebieskiego atramentu, a niekiedy także kolorowych pisaków i kredek.
Skoroszyt służył poecie czasem jako podręczny notatnik. Na pierwszej stronie znajdujemy wykaz częściowo zrealizowanych zadań poetyckich, a na jednej z dalszych kartek lapidarny zapis spotkania z matką Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. W brulionie pojawiają się też rysunki ilustrujące lub komentujące tekst dramatu.
"Rękopis 'Kartoteki' długo pozostawał w ukryciu" - pisze w posłowiu dołączonym do publikacji w osobnej książeczce Zbigniew Władysław Solski. "Fakt ten może nieco dziwić, bo poeta dość chętnie prezentuje autografy swoich utworów i to od dawna, a nie tylko w ostatnich poetyckich tomikach."
"O ile przy zrutynizowanym czytaniu produktów przemysłu poligraficznego ciało otwiera się na to, co nie jednostkowe i transindywidualne, to w wypadku lektury autografu 'Kartoteki' czytelnik zdaje się niemal doznawać cielesnej obecności autora - podobnie jak to się dzieje w odbiorze dzieła plastycznego."
Podobne odczucia towarzyszą czytaniu "Historii pięciu wierszy". Ostateczne wersje utworów poprzedzają rękopisy z kolejnymi wariantami, pełne skreśleń i dopisków, z różnymi wariantami tytułów, wreszcie poprawki czynione na maszynopisie. Poznajemy proces "dojrzewania" wiersza, "kontrastujący z potocznym wyobrażeniem poetyckiego natchnienia".
W komentarzu do wiersza "Dezerterzy" Różewicz pisze: "Wiem, że nie dokończę pracy nad tym poematem - pomnikiem dla dezerterów - tych bohaterów tchórzy. Pragnę przekazać moje próby daremne, pragnę przekazać młodym te fragmenty poematu, skazanego już przy poczęciu na jałową klęskę".
"Historia pięciu wierszy" po raz pierwszy ukazała się w bibliofilskim nakładzie w 1993 roku w Kłodzkim Ośrodku Kultury. Publikacja nigdy nie trafiła do szerokiej dystrybucji. "Kiedy okazało się, że wydawać będziemy rękopis 'Kartoteki', pomyślałem, że trzeba ujawnić czytelnikom także 'Pięć wierszy'" - tłumaczy decyzję publikacji Artur Burszta.
Książce towarzyszy krótkie posłowie Bogusława Michnika, wieloletniego dyrektora Kłodzkiego Ośrodka Kultury, gdzie w latach 1961-1970 odbywały się słynne "Kłodzkie Wiosny Poetyckie", które porównać można do dzisiejszego festiwalu literackiego "Port Wrocław".
"Kartoteka: reprint" swoją premierę będzie miała 21 lutego. Do sprzedaży trafi jedynie 600 egzemplarzy. Poza kilkoma wybranymi księgarniami faksymile zdobyć będzie można jedynie w sklepie poezjem.pl. "Historia pięciu wierszy" w księgarniach znajdzie się 4 kwietnia. Pierwsza z publikacji zainauguruje kampanię 16. edycji Portu Wrocław, druga ją zakończy.
Obie publikacje uświetnią pierwszy dzień Portu (8 kwietnia). Obok wystawy rękopisów swój finał będzie mieć projekt "Dorzecze Różewicza" z udziałem ponad dwudziestu poetów oraz premierą filmu pod takim samym tytułem. Tytułowe widowisko Biuro Literackie przygotowuje z Instytutem Grotowskiego, współwydawcą "Kartoteki".
Odbędzie się także debata "Czy Nobel zasłużył na Różewicza", po której nastąpi prezentacja filmów i rozstrzygnięcie konkursu "Nakręć wiersz Tadeusza Różewicza". Portowe wydarzenia będą najważniejszym punktem
tegorocznych obchodów "Roku Tadeusza Różewicza" we Wrocławiu.
ip