Tramwaje do lamusa
2003-12-04 00:00:00 | WrocławDrogi Studencie.
Jeśli jeszcze nie zdążyłeś zauważyć, to informujemy Cię, że od września po Wrocławiu nie jeżdżą nocne tramwaje. A więc koniec z powrotem do akademika bujającą maszyną. Koniec z bajerowaniem siedzącej przed nami, równie uroczo jak tramwaj, bujającej się studentki.
Te poważane zmiany w komunikacji miejskiej wprowadzono z kilku powodów. Nie dość, że ma być przez to taniej i ciszej, to jeszcze bezpieczniej. Tak, tak, bezpieczniej. Jak tłumaczą tramwajowo- autobusowi fachowcy, teraz kierowca autobusu, gdy zauważy rozróbę w pojeździe, będzie mógł od razu zawieźć ekipę na komisariat. Motorniczy tramwaju jedyne, co mógł zrobić, to czekać na panów w niebieskich mundurkach. Ach, aż chce się przetestować tę jazdę autobusem wąską drogą pod komisariat.
No i bezpieczniej mają też czuć studentki, zmierzające po nocy do domu. Autobus ma je podwozić bliżej niż tramwaj. Byle tylko nie za blisko.
Ale na tym nie koniec. Dzięki takiemu rozwiązaniu w nocy ma być ciszej ( i tak nic nie przebije studenckiej imprezy), i oszczędniej – w nocy można wyłączać prąd (to szansa na walkę z bezrobociem – kradzież trakcji bez obaw utraty życia).
Zatem wyjścia nie ma. Trzeba się przerzucić na jazdę autobusem. Chyba, że ktoś woli spacer szynami pustymi nocą...
Dla tych jednak, którzy zdecydują się wracać z imprezy, proponujemy zajrzeć na stronę www.zdik.wroc.pl celem zapoznania się z rozkładami jazdy, bo ponoć „na żywo” można się nieco pogubić.